
Ile miałaby wynieść dopłata do biletu za nieprzestrzeganie obostrzeń? Tego jeszcze nie wiadomo, projektodawcy wskazują, że sposób naliczania to kompetencja ministra transportu, a w przypadku przewoźników gminnych, powiatowych i wojewódzkich, jej wysokość mieliby ustalić radni tych samorządów. Przewoźnicy "lub osoby przez niego upoważnione", czyli konduktorzy i kontrolerzy biletów, mieliby także prawo "ująć podróżnego i niezwłocznie przekazać go w ręce policji lub innych organów porządkowych" - czytamy w projekcie.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.

Póki co projekt Lewicy trafił do biura legislacyjnego Sejmu, nie wiadomo, zatem jeszcze nie wiadomo, kiedy trafi do komisji infrastruktury.