https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronowo. Most kolejki wąskotorowej tylko zamknięcia godny?

(ale)
- Dwa tygodnie temu przyjechali kolejarze i zrobili zasieki z obu stron naszego mostu...
- Dwa tygodnie temu przyjechali kolejarze i zrobili zasieki z obu stron naszego mostu... Adam Lewandowski
Zasieki po obu stronach i tablice: "Zakaz wstępu. Wchodzenie grozi kalectwem lub śmiercią". I fosa od strony Okola. A przy wjeździe do miasta - znaki informacyjne wskazujące turystom kierunek marszu na most kolejki wąskotorowej...

W Koronowie zwą ten most kolejki wąskotorowej banymostem, albo balimostem. (Bo zbudowany z bali). To jeden z najpiękniejszych mostów w Europie, i - najwyższy. Zbudowano go w latach 1894-95 - osiemnaście metrów nad lustrem Brdy. Ostatni pociąg osobowy kolejki wąskotorowej przejechał tędy z Bydgoszczy do Koronowa w roku 1969, ostatni towarowy - 31 marca 1992.

Potem Polskie Koleje Państwowe zapomniały, że są właścicielem zabytku. Most niszczał z roku na rok, ale służył nadal mieszkańcom leżącej po drugiej stronie Brdy wsi Okole - jako skrót drogi do Koronowa. Bo przez most mają do miasta 2 km, a wokół - przez Grabinę - 6 km.

Wiosną zeszłego roku osuwisko wstrząsnęło mostem. Odsłonięte zostały jego filary. Przejście przez zabytkowy obiekt zostało dla mieszkańców Okola zamknięte. Na tyle prowizorycznie, że ludziom z Okola nadal służył jako skrót drogi do Koronowa. Tablice: przejście wzbronione - ginęły jedna po drugiej.

11 kwietnia ub.r. wojewódzki konserwator zabytków nakazał PKP wykonanie prac zabezpieczających. Kolei jednak podlega tylko sam most, a osuwiska wokół - gminie Koronowo. Dlatego burmistrz zlecił wykonanie czasochłonnych ekspertyz geologicznych. Również pozostałych osuwisk w mieście.

Wszyscy przez palce patrzyli, jak Okole chodziło przez niby zamknięty most... Do czasu.

Przeczytaj także: Koronowo. 19-latek spadł z mostu. Zginął

- Jak z drugiego mostu, tego murowanego, spadł chłopak i zabił się, przyjechali kolejarze i przez cały dzień kneblowali nasz most kolejki wąskotorowej - opowiadają mieszkańcy.

- Zrobili takie zasieki, z jednej i drugiej strony, jakby to był obóz koncentracyjny! Od strony wsi wykopali jeszcze fosę, dwumetrowy rów. Przejść nie można. Ale młodzież znalazła już na to sposób: chodzi pod mostem po metalowych przęsłach. Kilkanaście metrów nad lustrem Brdy. Aż ktoś tam spadnie!

- Nakaz wykonania barier uniemożliwiających przechodzenie przez most kolejki wąskotorowej wydał powiatowy inspektor nadzoru budowlanego - powiedział nam burmistrz Stanisław Gliszczyński.

- Są już gotowe badania geologiczne osuwisk, czas więc na rozpoczęcie prac, dzięki którym będzie można przywrócić przejście przez most. Sądzę, że w przyszłym roku pozyskamy pieniądze na wykonanie tych prac i zabytek znowu będzie służył mieszkańcom i turystom.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zen
Tajemnicą Poliszynela jest to na czym zależy naszym kochanym rajcom, widać od pierwszej sesji na której ustala się ile będzie wymości dieta radnych i pensja burmistrza, a potem wszystkie inne sprawy na które albo nie wystarczy pieniędzy albo czasu, a na pewno chęci.

...A to wszystko dla dobra mieszkańców...
m
mieszkaniec
Nie radzą sobie w tym Koronowie. To najsłabsza kadencja po 89 roku.Jeżeli się za coś wezmą to musi być to realizacja ich dziecięcych marzeń. Przykładem np:budowa osady średniowiecznej. Utrudnień w życiu mieszkańców nie dostrzegają.Mój sąsiad z działki, mieszkaniec Bydgoszczy zdania nie zmienił. W dalszym ciągu mówi, że to "dziadowska gmina".
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska