Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korporacja taksówkarzy niecnie wykorzystała fotografie z Gazety Pomorskiej

Maciej Ciemny [email protected]
Wbrew internetowym rewelacjom, nigdy nie napisaliśmy, że Hallo Taxi jest najtańsze w Świeciu. Fotografia autorstwa Andrzeja Bartniaka została przekształcona bez naszej wiedzy
Wbrew internetowym rewelacjom, nigdy nie napisaliśmy, że Hallo Taxi jest najtańsze w Świeciu. Fotografia autorstwa Andrzeja Bartniaka została przekształcona bez naszej wiedzy facebook/Hallo Taxi Świecie
Hallo Taxi promuje się w internecie. Na ich profilu można znaleźć przerobione fotografie z "Pomorskiej". Bez naszej zgody.

O konkurencji, która pojawiła się na świeckim rynku przewozów osobowych informowaliśmy dwukrotnie. Teraz piszemy o tym kolejny raz, bo zostaliśmy wykorzystani przez Hallo Taxi Świecie.

Na ich profilu na Facebooku, wśród wielu fotografii polecających przewozy ich taksówkami, można znaleźć dwa zdjęcia z "Gazety Pomorskiej". Są "zabawnie" przekształcone, ale nas nie śmieszą.
Pierwsze było ilustracją do tekstu z końca września. Grafik na Facebooku dodał komiksowe dymki z tekstami: - Szefie, czemu tak tanio? - Bo najtańsi, bo najlepsi, bo to Hallo Taxi.

Zapomniano tylko dodać, że zdjęcie jest własnością "Gazety Pomorskiej". Drugi przypadek jest jeszcze bardziej kontrowersyjny. Był ilustracją tekstu, w którym świeccy taksówkarze opowiadali o nieczystych metodach konkurencji stosowanych przez Hallo Taxi.

Czytaj: Nasi taksówkarze nie chcą zarabiać mniej. Czy klienci się tym przejmą?

Pomorska to może być galeria

Znowu grafik dodał komiksowe dymki, gdzie taksówkarze głośno zastanawiają się, jak "dopiec" korporacji. Jednak wszystkiemu towarzyszy podpis "Pomorska pisze... najtańsze taxi w Świeciu", a tak nigdy nie napisaliśmy. Kolejny raz brakuje też informacji o źródle zdjęcia.

Jak tłumaczy się właściciel korporacji? - Przecież słowo "pomorska" nie każdemu musi się od razu kojarzyć z gazetą. To może być również nazwa galerii handlowej. Może to oni tak o nas napisali? - drwi Łukasz Lubiatowski. - Zresztą to nieistotne, to niewinny żart, lepiej zająć się niezrzeszonymi kierowcami, którzy nieustannie oszukują klientów - doradza dziennikarzom.

Równie kontrowersyjne wytłumaczenie ma na wykorzystanie fotografii bez naszej zgody i bez podania źródła, skąd zostały zaczerpnięte. - A może ktoś od nas stał obok i zrobił zdjęcia identyczne z waszymi? Przecież nie można tego wykluczyć - twierdzi.

Na uwagę, że nie było tam drugiej osoby z aparatem, właściciel korporacji odpowiada, że nie możemy być tego pewni.

Komentarz w tej sprawie znajdziecie jutro w "Pomorskiej".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska