Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościół sam nie zdoła się oczyścić. Musi działać presja mediów i instytucji wymiaru sprawiedliwości

Karina Obara
Karina Obara
Czy akcja wieszania dziecięcych bucików na plotach kurii i kościołów coś zmieni?
Czy akcja wieszania dziecięcych bucików na plotach kurii i kościołów coś zmieni? Lukasz Gdak
Rozmowa z prof. Lechem Witkowskim, pedagogiem i filozofem z KPSW w Bydgoszczy, o skandalach pedofilskich w Kościele Katolickim.
Prof. Lech Witkowski: - Sam papież nie zdoła wiele zrobić. Muszą ruszyć procesy karne wobec pedofilów, muszą być wyrzucani ze stanu duchownego także
Prof. Lech Witkowski: - Sam papież nie zdoła wiele zrobić. Muszą ruszyć procesy karne wobec pedofilów, muszą być wyrzucani ze stanu duchownego także winni tych zbrodni arcybiskupi i biskupi. Nie wyłączając Polski, gdzie coraz głośniej jest o hierarchach uwikłanych w pedofilię, nadużywających alkoholu, pozostających w związkach seksualnych, nawet o siostrach zakonnych stosujących przemoc wobec dzieci. archiwum prywatne

- W ponad 50 miastach Polski na bramach kościołów wieszane są dziecięce buciki na znak protestu przeciwko ukrywaniu pedofilii wśród księży. Co pan pomyślał, gdy dowiedział się o tej akcji?
Takie milczące symbole są najbardziej wymowne. Stanęły mi przed oczami masy butów, zwłaszcza dziecięcych, jako świadectwo cierpienia ofiar w obozie koncentracyjnym, piekła na ziemi. Co więcej, w szerszym kontekście tego, co się dzieje wokół Kościoła Katolickiego, wraz z publicznym obnażaniem skali krzywd pedofilskich i innych form przemocy, poczułem, że to może wreszcie bezpowrotny już etap zdzierania zasłony i zmowy milczenia wobec przestępstw, zbrodniczych działań, mających charakter systemowy i tuszowany przez wiele dekad. Szokuje to do tego stopnia, że Młodzież Wszechpolska gdzieniegdzie usiłowała zdzierać te symbole, jako ich zdaniem, redukujące skalę zjawiska pedofilii do Kościoła. Ale dziś już wiemy, że to nie były odosobnione przypadki, a sytuacje raczej potwierdzające szeroką skalę okrucieństwa, od Meksyku i Stanów Zjednoczonych po Irlandię. Kościół ma swoją godzinę prawdy, potwierdzaną już ze szczebla papieskiego i opisywaną całkowicie wiarygodnymi, wstrząsającymi raportami z wnętrza instytucji i środowisk wiary katolickiej. Może zaczyna się pora „drugiej reformacji”?

Przeczytaj także komentarz red. Kariny Obary pt. "Dziecięce buciki u bram kurii. Dość tuszowania skandali pedofilskich w Kościele" >>> TUTAJ <<<

- Myśli pan, że ta akcja zmieni podejście kościelnych hierarchów do tematu pedofilii i zwykłych wiernych, którzy w rodzinach ten problem też tuszują?
Poza oporem i niedowierzaniem, węszeniem spisku czy nagonki, jest też – na szczęście u coraz większej części katolików na świecie i w łonie instytucjonalnych ogniw Kościoła – determinacja, aby położyć kres przemocy i pedofilii, sprzecznych z elementarnym przesłaniem ewangelicznym. Nie wierzę, że Kościół w Polsce czy wierzący będą u nas w czołówce tych przeobrażeń, na jakie otwiera się z pokorą papież Franciszek. Zmiana w tej przestrzeni będzie wymuszona przez szersze procesy na świecie, w tym presję medialną, zachowania rzesz ludzi wierzących, niezależnie od powściągliwości hierarchów kościelnych. Franciszek kończy pewną erę w Kościele Katolickim. Choć tak jak w naszym świecie laickim rozliczenia z praktykami w „raju komunistycznym” nie były łatwe, tu też nie dojdzie do prostego oczyszczenia.

Przeczytaj także komentarz red. Adama Willmy pt. "Dlaczego nie wieszacie bucików na bramach prokuratur?" >>> TUTAJ <<<

- Jan Paweł II też wiedział, bo kilkakrotnie dostawał raporty o problemie pedofilii od wielebnego Thomasa Doyle’a z ambasady Watykanu w Waszyngtonie. Zachował się jednak tak, jak wiele rodzin, które dowiedziały się o tym, że ojciec, dziadek, brat, jest pedofilem. Milczał, albo przenosił duchownego do innej parafii. Dlaczego?
W sprawie zachowań papieskich nie tylko Jana Pawła II jest wiele zdumiewających, stopniowo wyciąganych na światło dzienne okoliczności, świadczących o niezdolności kręgów watykańskich do potraktowania na serio tej skali zjawisk, sprzeniewierzenia się Ewangelii w łonie Kościoła. Wyciszanie, maskowanie informacji o działaniach zaufanych papieskich nie da się już tłumaczyć brakiem wiedzy. Nie darmo i sam papież Franciszek jest oskarżany przez wysokich przedstawicieli hierarchii, że nie działał na czas i właściwie. Nie otworzyła się przestrzeń poczucia winy i odpowiedzialności za krzywdy, ani pociągania do odpowiedzialności. Czasem działo się to w trybie łańcucha instytucjonalnego: arcybiskup, nie tylko pedofil, nie mógł realnie karać podobnie zachowujących się podległych mu biskupów, a ci nie mieli wsparcia czy przyzwolenia, by robić porządki jeszcze niżej. Ofiary, kiedyś dzieci, dziś już starsze osoby mówią: w latach 40. nikt by nam nie uwierzył, nie mieliśmy dokąd pójść, nikt nas nie słuchał, byliśmy osamotnieni.

Protest "Baby Shoes Remember" po raz pierwszy dotarł do Polski. W ubiegłą niedzielę na bramach wielu kościołów zawisły dziecięce buciki. Mają one symbolizować ofiary molestowania seksualnego dokonanego przez księży.

Baby Shoes Remember. W całej Polsce wierni walczą z pedofili...

- Papież modli się za grzesznych księży, ale nie mówi nic konkretnego o zrobieniu porządku w Kościele.
Sam papież nie zdoła wiele zrobić. Muszą ruszyć procesy karne wobec pedofilów, muszą być wyrzucani ze stanu duchownego także winni tych zbrodni arcybiskupi i biskupi. Nie wyłączając Polski, gdzie coraz głośniej jest o hierarchach uwikłanych w pedofilię, nadużywających alkoholu, pozostających w związkach seksualnych, nawet o siostrach zakonnych stosujących przemoc wobec dzieci. Od dawna pod znakiem zapytania staje fikcja obligatoryjnego celibatu. Jedno jest pewne. Kościół sam się nie oczyści. Sam papież nie da rady. Musi działać presja, zwłaszcza środowisk wiary, ale także mediów i instytucji wymiaru sprawiedliwości, aby te przestępstwa nie były bezkarne. Kryzys wymaga przesilenia w stronę dającą szansę na zachowanie etycznego autorytetu wiary katolickiej. Ta szansa jest wystawiona na ogromną próbę.

Wideo: Dziecięce buciki na płocie kościoła. Incydent z księdzem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska