Do zdarzenia doszło w Koślince w gminie Tuchola. Jak informują tucholscy policjanci, o pomoc poprosiła ich mieszkanka właśnie tej miejscowości. Agresywnie zachowujący się znany jej młody człowiek uszkodził opla vectrę.
Okazało się, że złość nie przeszła mu nawet wtedy, gdy zobaczył policjantów. Chwycił butelkę i cisnął nią w bok radiowozu. Następnie uzbrojony w metalową rurkę zamachnął się na policjantów. Został przez mundurowych obezwładniony, ale podczas szamotaniny uderzył jednego z nich pięścią. 18-latek miał 1,30 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Czytaj e-wydanie »