Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosma Złotowski: Inaugurujące posiedzenie w Parlamencie Europejskim przebiegło bez emocji

Not. (Lau.)
Kosma Złotowski
Kosma Złotowski archiwum GP
Czy w Parlamencie Europejskim można się zgubić, a jakie emocje towarzyszą obradom?

- Zdziwiło mnie to, że niektórzy posłowie nie wstali podczas grania hymnu Unii Europejskiej. Odwracanie się do prezydium i orkiestry nie sprawiło najlepszego wrażenia - nawet jeżeli ktoś jest eurosceptykiem. Inaugurujące posiedzenie przebiegło bez emocji w przeciwieństwie do naszego, kiedy składa się przysięgę. Tu trzeba podpisać odpowiednie kwitki i z początkiem kadencji zaczyna się być posłem do Parlamentu Europejskiego.

Na razie obrady przypominają rozgrzewkę, bo załatwiamy sprawy formalne, a merytorycznymi zajmiemy się we wrześniu. Łatwiej zgubić się w brukselskim gmachu Parlamentu Europejskiego niż przy Wiejskiej. Siedziba w Strasburgu jest bardziej przytulna. W polskim Sejmie posłowie nie dysponują żadnym biurem, a tu - owszem, co jest ważne. Na razie się nie zgubiłem, choć raz musiałem mocno naszukać się wyznaczonej sali. Koniec języka za przewodnika i znalazłem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska