Pochodzący z księstwa Leclerc podczas pierwszego treningu miał problemy ze skrzynią biegów. W drugiej sesji miał najlepszy czas, a w kolejnej trzeci. W kwalifikacjach znów był najszybszy, choć tuż przed końcem rozbił bolid na bandzie. Zespół miał obawy o skrzynie biegów, ale na godzinę przed wyścigiem poinformował, że 23-letni kierowca wystartuje z pole position. Kwadrans przed startem okazało się, że przez awarię półosi musi wycofać się z rywalizacji.
Dla Monakijczyka to trzeci nieudany wyścig w rodzinnych stronach. W 2018 r. nie ukończył go z powodu kolizji z rywalem osiem okrążeń przed metą. Z kolei w 2019 r. musiał wycofać się przez usterkę po 16 okrążeniach. Rok temu GP Monako zostało odwołane ze względu na pandemię koronawirusa.
W wyścigu niewiele się działo, a humory w Ferrari uratował Carlos Sainz, który zajął drugie miejsce. Zwycięzcą został Max Verstappen. Dla kierowcy Red Bulla to 12. wygrany wyścig i pierwszy raz w karierze, gdy został liderem klasyfikacji generalnej (a Red Bull przeskoczył Mercedesa w "generalce" konstruktorów). Wyprzedził w niej Lewisa Hamiltona (Mercedes), który w kwalifikacjach był siódmy i na tej pozycji dojechał do mety. Pocieszeniem pozostaje dodatkowy punkt za najszybsze okrązenie. Natomiast Valtteri Bottas został w garażu po 31. pętli. Z powodu awarii nakrętki zespół nie mógł wymienić mu koła.
Pierwszy punkt w sezonie zdobyła Alfa Romeo Racing Orlen. Antonio Giovinazzi zajął dziesiąte miejsce.
Dodajmy, że flagą w biało-czarną szachownicę kończącą wyścig machała tenisistka wszech czasów Serena Williams. Wśród obecnych na wyścigu był też napastnik Borussii Dortmund Erling Haaland. Ponadto na trybunach (każdego dnia) mogło być do 7,5 tys. widzów.
Kolejna Grand Prix za dwa tygodnie w Azerbejdżanie.
Wyniki wyścigu o Grand Prix Monako, 23.05.2021
