Wśród zapisów, jakie znalazły się w umowach dla Ukraińców, pojawiły się groźby „deportacji na Ukrainę i zakazie wjazdu do krajów UE”. Oznaczałoby to wprost, że byliby oni odesłani wprost na wojnę.
Ponadto, zatrudnieni otrzymują minimalne stawki (10,48 euro za godzinę), a także co miesiąc muszą uiścić 50 euro „opłaty administracyjnej”. Za odejście przed czasem z pracy opłata miała wynosić 200 euro, zakazano też podróży po krajach UE oraz strefy Schengen. „Nieuzasadniona nieobecność” oznaczała jednostronne zerwanie umowy.
Holenderska minister: umowy "niegodne" Holandii
Zatrudniony (choć dokument miał stanowić, że nie jest to umowa o pracę) na własny koszt musiał zdobyć ubranie i obuwie robocze, pokrywać także koszty zakwaterowania i transportu.
Według CNV, sprawa ma dotyczyć od 35 do 40 osób. Trafiły one do Holandii przez pośredników, w tym polską agencję zatrudnienia Janpol.
Jak określiła to Karien van Gennip, holenderska minister spraw społecznych i zatrudnienia, takie zapisy w kontraktach są „niegodne Holandii”.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas