Darcy Ward upadł na tor podczas meczu Spar Falubazu Zielona Góra z MrGarden GKM Grudziądz. Niestety, nabawił się koszmarnej kontuzji.
Był 15. wyścig tego spotkania. Falubaz był już pewny zwycięstwa i zgarnięcia bonusa. GKM jechał ostatni bieg w ekstralidze, bo już wcześniej wiadomo było, że grudziądzanie spadną z najwyższej klasy rozgrywkowej.
- Ward na prostej zahaczył o tylne koło Łaguty i niebezpiecznie upadł na tor. Australijczyka o centymetry minął Patryk Dudek. Nie wygląda to dobrze. Na tor wyjeżdża karetka - relacjonował portal falubaz.com. Australijczyk został wykluczony z powtórki, a później przetransportowano go do szpitala.
Niestety, informacje ze szpitala są koszmarne. Ward ma przerwany rdzeń kręgowy. - Darcy zostanie przetransportowany do Austrii, gdzie jest specjalistyczna klinika lecząca ten typ urazów. Pozostaje wierzyć, ze dokonają cudu... W akcje pomocy dla Darcy'ego mocno zaangażowała się firma Monster, która jaki sponsor zawodnika stara się pomoc wykorzystując swoje międzynarodowe kontakty - informuje Przemysław Termiński, właściciel KS Toruń.