- Od razu, kiedy dowiedzieliśmy się z "Pomorskiej" o tej bulwersującej sprawie,
wystąpiliśmy o przekazanie
nam zwierząt.Teraz kotki są już w dobrych rękach - mówi Irena Janowska, szefowa Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt Animals w Bydgoszczy.
Z gospodarstwa we Wtelnie policjanci zabrali dwa małe kotki, w tym jednego, który był głównym bohaterem filmu, na którym 16-latek, syn miejscowego rolnika,
wystrzelił go z dmuchawy
do zboża. Zwierzątka - jedno czarne, a drugie szare, trafiły do bydgoskiego schroniska dla zwierząt na Osowej Górze. W miniony czwartek Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prawnie przekazał je Animalsom.
Film z Wtelna pojawił się w internecie 10 sierpnia, wstawił go tam kolega Michała D., chłopaka, który jak się dowiedzieliśmy wystrzelił kotka ze zwykłej głupoty,
nie miał złych intencji.
Dostał jednak nauczkę na całe życie, bo jego sprawa zbulwersowała cały kraj, a gospodarstwo szybko namierzono. W kadrze filmu znalazł się samochód jego ojca z tablicą rejestracyjną powiatu bydgoskiego. Sprawą zajęła się policja z Koronowa. Funkcjonariusze przesłuchali chłopaka w obecności ojca, a później akta sprawy
przekazali do sądu
dla nieletnich. Nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpocznie się postępowanie w tej sprawie. Dorosłym grozi za złamanie ustawy o ochronie zwierząt do roku pozbawienia wolności. Nie wiadomo jednak, jaki werdykt wyda sąd w przypadku osoby nieletniej. Biorąc pod uwagę dobrą opinię chłopaka w szkole i we wsi, na pewno nie będzie to surowa kara.
- To jest zwykły chłopak, ale trochę nierozgarnięty i ciągle trzymają się go głupie kawały. Kiedyś
chodził po szkole i szczekał
- mówi jeden z uczniów z okolic Wtelna, który zna Michała D. z widzenia.