https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KOWAL. Poznawali swoją gminę od nieznanej strony

(bas)
To nie była ostatnia taka impreza - zapewnia wójt Stanisław Adamczyk. Rajd rowerowy "Szlakiem zabytków gminy Kowal" przyciągnął wielu chętnych.

- Niewiele wiemy o swojej ziemi - przyznają uczestnicy rajdu. Dzięki imprezie rowerowej, zorganizowanej przez wójta, ponad sto osób zobaczyło swoją gminę od nieznanej dotychczas strony.
W Grodztwie, niemal na granicy Rakutowa, znajduje się stary cmentarz ewangelicko-augsburski. Stąd rowerzyści przez Rakutówek, Bogusławie, Dziardo-nice, dojechali do Grabkowa, gdzie krótką prelekcję na temat zabytkowej dzwonnicy, znajdującej się przy miejscowym kościele wygłosili Lesław Urbankiewicz oraz Jerzy Giergielewicz. Później trasa wiodła przez Dąbrówkę, Strzały do Więsławic. Podczas kolejnego postoju, można było usłyszeć ciekawą historię miejscowego, zabytkowego pałacu.
W tej samej miejscowości, na cmentarzu, uczestnicy rajdu oddali hołd żołnierzom, poległym podczas I wojny światowej. Kolejny cmentarz, ewangelicko-augsburski, zwiedzano już poza granicami gminy Kowal, w Leonowie, gm. Baruchowo. W Kłotnie można było wysłuchać krótkiej informacji na temat Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego, często niedocenianego przez miejscowych, podziwianego przez turystów z całej Polski.
Paweł Grabczewski, członek klubu "Cyklista" z Włocławka, czuwał nad bezpieczeństwem rowerzystów. Na trasie były napoje i słodkie przekąski, zaś w Dębniakach nad jeziorem Lubiechow-skim na cyklistów czekało ognisko, kiełbaski, grochówka oraz wiele niespodzianek. Atrakcją rajdu była nagroda, ufundowana przez wójta gm. Kowal - rower górski, który wylosował Kamil Zawitowski, uczeń Szkoły Podstawowej w Grabkowie. (bas)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska