https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krobia - dzieje pogranicza

     "Kochać ziemię oyczystą, na której życie wzieliśmy iest cnotą. Znać dokładnie dzieie rodzinney tey ziemi, sprawy poprzedników swoich, z któremi przez związki krwi, rodowitości, obyczaiów, ięzyka i praw ściśle połączonymi iesteśmy, obowiązkiem iest dobrze wychowanego Polaka." - napisał w 1825 roku Wincenty Hipolit Gawarecki.Myślę, że jego słowa nic nie straciły na aktualności. Odnoszą się także do naszej "małej ojczyzny" - Krobi i Ziemi Dobrzyńskiej, która w przeszłości przechodziła tak różne i złożone dzieje- mówi Jan Krzysztof Ardanowski, krobijczyk, szef Krajowej Rady Izb Rolniczych, ale głównie pasjonat "małych ojczyzn".
     Patrzy na nas siedem wieków
     
Jedna z podtoruńskich miejscowości- Krobia obchodzi 640-lecie. Tyle właśnie czasu mija od nadania aktu lokacyjnego na prawie niemieckim przez księcia gniewkowskiego - Władysława Białego, prawnuka Konrada Mazowieckiego, bratanka Władysława Łokietka. Ta imponująca rocznica zdaje się jednak nie budzić zainteresowania wśród mieszkańców. Data powstania wsi jest poniekąd hipotetyczna, ponieważ wspomniany akt lokacyjny z 28 maja 1363 roku prawdopodobnie nadawał prawa miejscowości już wcześniej zamieszkałej. Szczegóły dotyczące tej daty, jak i wszystkie pozostałe na ten temat pochodzą od żywo pasjonującego się dziejami ziemi dobrzyńskiej, mieszkańca Krobi, JanaKrzysztofa Ardanowskiego.
     Krobia czyli Dwór Marii lub Kroppen
     
Krobia to wieś Z_iemi Dobrzyńskiej, leżąca tuż nad Drwęcą. Nazwa może wywodzić się od staropolskiego słowa "krobka" lub "krobia" oznaczającego pleciony koszyk z wikliny, a przecież brzegi rzeki często porasta wiklina, lub, _jak chce jedna z legend od nazwiska rycerza Kroppa. Z kolei dr Adam Wróbel
- wybitny językoznawca dobrzyński chciałby widzieć nazwę topograficzną,od ukształtowania terenu. Kilkakrotnie nazwa była zmieniana - przez pewien czas wieś nosiła nazwę Krobia Górna, w okresie zaboru pruskiego Marienhof czyli Dwór Marii. Co ciekawe, ta ostatnia nazwa widnieje już na mapie z 1779 r. W czasie drugiej wojny światowej, gdy Krobia należała do Rejencji Kwidzyńskiej, nazywała się Kroppen.
     Krobską wódką upił burgrabiego
     
Akt lokacyjny z 1363 r. dotyczy trzech miejscowości: Krobi, Nowej Wsi i Gumowa. 640- ta rocznica dotyczy właśnie tego dokumentu. Jednak są podstawy by przypuszczać, że miejscowości te są jeszcze starsze_, _bo
we wczesnym średniowieczu Drwęca nie tylko nie dzieliła, ale była wręcz "osią osiedleńczą" dla wielu miejscowości. Zresztą już kilkanaście lat po dacie lokacji funkcjonował w Krobi zorganizowany folwark. Musiała tez istnieć gorzelnia - zapisek z 1375 r. mówi, że Władysławowi Białemu udało się opanować zamek w Złotorii, gdyż podstępem upił burgrabiego krobską wódką...
     Przekręt Opolczyka
     
Krobia była zawsze majątkiem królewskim, _tak zwaną królewszczyzną krzesłową, czyli dostarczającą dochodów dzierżawiącym ją wskazanym urzędnikom królewskim.W 1396 roku książę Władysław Opolczyk zastawił _Z_iemi_ę__D_obrzyńsk_ą mistrzowi krzyżackiemu Konradowi von Wallenrodowi. A zrobił to... bez zgody króla Władysława Jagiełły, który bezskutecznie próbował te tereny odzyskać.
     Krwawe pogranicze
     
Już od wczesnego średniowiecza było to miejsce pogranicza. W państwie Mieszka I i pierwszych Piastów ten obszar, należący najpierw do kasztelanii steklińskiej, a później do kasztelanii słońskiej, graniczył z terytoriami plemion pruskich. Ziemię Dobrzyńską nękały najazdy pogranicznych Prusów, Jaćwingów i Litwinów, np. w 1323 r. książę Giedymin, dziadek Władysława Jagiełły, wymordował lub uprowadził 20 tys. ludzi, czyli ok. 50% mieszkańców. Z kolei po osiedleniu się Krzyżaków na ziemiach polskich, teren ten był elementem przetargowym, _przechodzącym z rąk do rąk. Ziemi dobrzyńskiej nie ominął także potop szwedzki i wojna północna.
     Przemarsz wojsk i inne zarazy
     
Nie sprzyjało to oczywiście rozwojowi regionu ani przyrostowi ludności. Zapisy z lat 70-tych XVII w. dowodzą, że około 70% miejscowości było całkowicie wyludnionych. Spis lustracyjny z lat 1659-1665 mówi, iż wieś Krobia podupadła, gdyż pozostał w niej tylko jeden ogrodnik i dwóch ratajów. Tereny te wielkrotnie nawiedzały zarazy i epidemie dziesiątkujące mieszkańców. _S_ytuacja taka miała miejsce m.in. podczas przemarszu wojsk rosyjskich pod wodzą gen. Paskiewicza przeprawiających się__przez Wisłę pod Osiekiem i idących na Warszawę _w czasie
powstania listopadowego. Wystąpiła wówczas ostatnia odnotowana w źródłach epidemia cholery przywleczonej z Azji przez któregoś z żołnierzy rosyjskich. Tereny te w 1920 r. zostały zajęte przez Armię Czerwoną, dokonującą powszechnych mordów.
     Osadnicy z Fryzji
     
Trudno więc dziwić się, że na obszar ten ściągano kolonistów - w XVII i XVIIIw.powszechne było osadnictwo tzw. olęderskie, osadnicy wywodzili się głównie z holenderskiej prowincji - Fryzji. Także w czasach zaborów osadzano tutaj nowych ludzi, wywodzących się tym razem głównie z krajów niemieckich. Warto zauważyć, że powiat lipnowski był drugim po łódzkim regionem Kongresówki pod względem ilości Niemców. Tutaj także mieszkało wielu Żydów. Zgodnie ze spisem ludności z 1921 r., w pobliskim Lubiczu Górnym 42% mieszkańców wyznawało religię mojżeszową. Po II wojnie światowej, na skutek eksterminacji przez hitlerowców, zostało ich niewielu.
     Starostwo krobsko-złotoryjskie
     
Jak widać, Krobia od wieków położona była na terytorium o dużym zróżnicowaniu etnicznym. We wsi znajduje się cmentarz ewangelicki. Do tej miejscowości należał młyn Zakiert (obecnie znajdujący się w Lubiczu Górnym), którego przedwojennym właścicielem był Israel Hernes. Człowiek ten współfinansował utworzenie
i utrzymanie szkółki polskiej w Lubiczu. Tereny po obu stronach Drwęcy były obszarem intensywnego osadnictwa. Charakterystyczne było to, że rzeka nie dzieliła lecz łączyła. Zmienił to dopiero okres zaborów. Po II rozbiorze tereny po lewej stronie Drwęcy znalazły się w pruskim władaniu - w tzw. Nowych Prusach W_schodnich. Starostwo krobsko-złotoryjskie wraz ze skonfiskowanymi dobrami kościelnymi, tzw. kluczem ciechocińskim - majątkiem diecezji włocławskiej, _u_tworzyło jednostkę gospodarcz_ą - _Ekonomię Ciechocin.
     Książe Romanow grał tu w karty i...
     
Po układzie w Tylży Krobia znalazła się w Księstwie Warszawskim, zaś w okresie Królestwa Kongresowego i później leżała w Guberni Płockiej Imperium Rosyjskiego. Był to najdalej na zachód wysunięty obszar pod kuratelą rosyjską. Ponoć przed I wojną światową w Krobi przebywał jeden z członków dynastii Romanowów z jakichś powodów usunięty z Petersburga na krańce państwa. Książę__spędzał czas na piciu, grze w karty i uwodzeniu miejscowych kobiet.
     A Kozacy pilnowali granicy
     
W Krobi stacjonował garnizon straży granicznej kozaków, patrolujący odcinek od Wisły do Ciechocina. Oficjalne przejście graniczne między Rosją a Prusami było w Lubiczu. Gdy ustaliła się granica na Drwęcy, z wcześniejszych terenów należących do majątku Krobia powstał Lubicz Górny, inaczej lipnowski lub polski. Istnienie granicy nie przeszkadzało jednak mieszkańcom z obu stron rzeki przekraczać _ją
nielegalnie, przemycając przy tym rozmaite towary. W Krobi był bród przez Drwęcę. Do Prus przewożono masło, jaja, ogólnie żywność, a w drugą stronę guziki, tekstylia, wyroby przemysłowe.
     Bose Antki i pomorskie śledzie
     
Okres zaborów i ponad 100 lat istnienia granicy państwowej na Drwęcy bardzo silnie utkwił w świadomości mieszkańców. Zadziwiające, ale jeszcze w latach 60-tych XX w. dawało się odczuć animozje na tym tle, bowiem dzieci z obu stron rzeki wyzywały się nawzajem od "bosych Antków" i "śledzi pomorskich"... Za czasów I Rzeczypospolitej, po zburzeniu zamku w Złotorii, majątek Krobia był siedzibą starostwa. Natomiast w 1869 r. dekret carski umożliwił odpłatne uwłaszczenie dzierżawców dawnych królewszczyzn poprzez _wykupienie tzw. "kanonu". Na mocy__tego prawa folwark krobski nabyła w 1882 wdowa Emilia Zaks, która nie zajmowała się osobiście gospodarstwem lecz powierzyła jego prowadzenie rządcy o nazwisku Kumer. Ponoć roztrwonił on majątek swojej mocodawczyni, a na wieść o jej przyjeździe powiesił się. Folwark w tym czasie liczył 383 morgi i 236 prętów.
     **Kołchoz i spółdzielnia

     Z folwarku w XIX w. wyłączono część gruntów tworząc nowe gospodarstwa, a tzw. "resztówka" przechodziła z rąk do rąk, byw 1906 r. znaleźć wreszcie stałego nabywcę. Po II wojnie światowej władze komunistyczne utworzyły we wsi spółdzielnię produkcyjną,tzw. kołchoz, która rozpadła się w czasie "odwilży" gomułkowskiej. W 1959 r. założono tam kółko rolnicze. Jedenaście lat temu miejscowi rolnicy utworzyli w Krobi Spółdzielnię Rolników Indywidualnych świadczącą usługi rolnicze. Jest to jedna z niewielu inicjatyw tego typu w Polsce.
     
Człowiek jest wtedy silniejszy
     **Obecnie Krobia traci swój rolniczy charakter - powoli przekształca się w osiedle mieszkaniowe, rodzaj sypialni Torunia. Rodziny od wielu lat tam osiadłe zaczynają stanowi_ć
zdecydowaną mniejszość. Znajomość siedemsetletnich dziejów nie jest w wiosce powszechna. - Niedobrze - mówi Ardanowski. - Bo w życiu lepiej mieć swoją małą ojczyznę, swoje korzenie, swoje drzewo. Człowiek jest wtedy silniejszy - dodaje_.
     _IZABELA RYBAK

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska