W listopadzie powstała jedna z największych świetlic w powiecie toruńskim. Mowa o punkcie w Krobi (gmina Lubicz). W świetlicy znajdziemy nie tylko salę zebrań czy kuchnię.
- Od 15 stycznia ruszył punkt biblioteczny, pojawili się już pierwsi czytelnicy - opowiada Maria Bernacka, która prowadzi punkt. - Skąd pomysł? Tak się składa, że pracuję w Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu, a mieszkam w Krobi. Mamy fantastyczną, jeszcze nową świetlicę wiejską. Pomyślałam - może wykorzystam jedno z małych pomieszczeń? Wójt wyraził zgodę. Udało się zebrać ponad tysiąc tytułów dla czytelników w każdym wieku. Koleżanki z różnych filii Książnicy bardzo pomogły, urząd gminy ufundował regały. Plan się powiódł.
Do punktu możemy zajrzeć dwa razy w tygodniu. Jest czynny we wtorki i w czwartki w godz. 17-20.
Podczas uroczystego otwarcia pojawił się m.in. Jan Krajewski - prezes Polskiego
Związku Bibliotek. Nie zabrakło pierwszych czytelników.
Przeczytaj też: Jarmark z produktami rolników organizują w bydgoskiej kamienicy [zdjęcia]
- Jedna dziewczynka sięgnęła po "Mikołajka", inna pani wybrała ksiażkę Danielle Steel - zdradza pani Maria. I podkreśla: - Nie prowadzę biblioteki, ale punkt biblioteczny. Jeśli chodzi o punkty, wypożyczamy z innych miejsc dwieście, trzysta książek, które potem z kolei wypożyczają czytelnicy. I tak to właśnie działa.
Chcesz zapisać się do punktu w Krobi? Zajrzyj do świetlicy wiejskiej z dowodem osobistym lub legitymacją szkolną (dzieci i młodzież). - Serdecznie zapraszam! - zachęca pani Maria.
Świetlica w Krobi kosztowała nieco ponad 1 mln zł. Pomogło jednak 500 tys. zł dotacji. Udało się ją uzyskać dzięki rekomendacji Stowarzyszenia LGD "Podgrodzie toruńskie", w ramach unijnego programu "Odnowa wsi".
Czytaj e-wydanie »