https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krok w stronę Wisły

Barbara Szmejter
Tak, zgodnie z wizją projektantów,  wyglądać będzie za kilka lat teren przy  ujściu Zgłowiączki do Wisły
Tak, zgodnie z wizją projektantów, wyglądać będzie za kilka lat teren przy ujściu Zgłowiączki do Wisły Fot. Archiwum
Przystań na Zalewie Włocławskim będzie budowana przy wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości 900 tys. euro.

Wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu prezydent Andrzej Pałucki podpisał wstępną umowę w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na budowę przystani na Wiśle.

Pierwotnie projekt zakładał budowę dwóch marin - jednej na Zgłowiączce, drugiej na Zalewie Włocławskim. Pierwsze kalkulacje finansowe opiewały na 25 mln zł. Potem w toku różnego rodzaju weryfikacji, kiedy między innymi okazało się, że na zalewie może powstać marina, ale bez obiektów towarzyszących, gdyż jest to obszar zarządzany przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, okrojono projekt do 20 mln zł. 7 milionów miała kosztować przystań na Wiśle, zaś 13 milionów zł, razem z budynkami, przystań nad Zgłowiączką. Inwestycja znalazła się na liście projektów kluczowych w ramach RPO, ale opiewała na kwotę znacznie niższą, bo około 3 mln zł, czyli 0,9 mln euro. - Za te pieniądze, łącznie z wkładem własnym miasta, można wybudować tylko jedną przystań, w dodatku bez niezbędnej infrastruktury - mówi Monika Bu-dzeniusz, rzeczniczka prezydenta Włocławka. - Urząd Miasta wystąpił więc do marszałka o przyznanie większej kwoty.

Efektem rozmów prezydenta Andrzeja Pałuckiego z marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim, prowadzonych na początku września, jest porozumienie przewidujące, że przystań na Zalewie Włocławskim będzie budowana przy wsparciu z Regionalnego Programu Ope- racyjnego w wysokości 0,9 mln euro i koszcie całkowitym 1,5 mln euro. Natomiast na przystań u ujścia Zgłowiączki do Wisły władze województwa wyasygnują dodatkowe pieniądze z puli, przeznaczonej na rozwój sportu i turystyki. Dzięki temu obie przystanie mają szansę na realizację. - Jestem bardzo zadowolony, że rozmowy z marszałkiem przyniosły efekt w postaci podpisania tej pre-umowy i że będziemy realizować budowę przystani na Zalewie - podkreśla Andrzej Pałucki.

Zgodnie z deklaracjami samorządu regionu, na przystań na Zgło-wiączce miasto otrzyma dodatkowe wsparcie z budżetu województwa. To jeden z ważnych elementów odwracania Włocławka ku Wiśle.


Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
szuja, wrzuć na luz
W dniu 25.09.2008 o 21:48, szuja napisał:

No przekonałeś mnie "dobry człowieku" . Przystań posłuży w tedy jako przyczułek do wywozu nagromadzonego szlamu.Szlamu jest już tak dużo ,że niedługo sięgnie powierzchni wody.


Truj się dalej takimi pesymizmami, ale daj spokojnie ludziom wyrabiać swoje zdanie. Mam nadzieję, że we Włocławku są jeszcze ludzie, którzy w przeciwieństwie do Ciebie posługują się faktami i nie tworzą nielogicznych bredni.
s
szuja
W dniu 25.09.2008 o 20:18, szuja, daj sobie spokój... napisał:

No pewnie, skoro tama walnie to po co w ogóle cokolwiek robić? Zrezygnować z rewitalizacji, wydawalnia pozwoleń na budowę fabryk! Bo po co? Może warto ewakuować w tej chwili miasto, bo jeśli nie tama, to przecież miasto prędzej czy później zniknie, przecież od dawna wiadomo, że Włocławek to "umierające miasto"...Szuja, nie wiem kim Ty jesteś, ale przez Ciebie i Tobie podobnych delikwentów w mieście panują opinie, że nie można tu nic osiągnąć, "szkoda", że poza miastem już tego nie słychać. Rozumiem, że pojęcie "rozwój" jest Ci obce podobnie, jak "doskonalenie", czy inne takie fajne słówka...Skończ już, bo depresja informacyjna już dawno dotknęła ludzi oglądających całodobowe serwisy informacyjne i krytykowanie dobrych wieści jest po prostu bezczelne. Generalnie zarażanie pesymizmem powinno być karalne lub powinno nieść za sobą przymusowe leczenie psychiatrczne, bo to szkodzi ludzkości.Życzę powrotu do normalności.


No przekonałeś mnie "dobry człowieku" . Przystań posłuży w tedy jako przyczułek do wywozu nagromadzonego szlamu.Szlamu jest już tak dużo ,że niedługo sięgnie powierzchni wody.
s
szuja, daj sobie spokój...
W dniu 25.09.2008 o 08:57, szuja napisał:

Pani Basiu przecież jak rozbiorą tamę / ewentualnie niedługo się przewróci/ to po co ta przystań ?Bardzo śmieszny artykuł.


No pewnie, skoro tama walnie to po co w ogóle cokolwiek robić? Zrezygnować z rewitalizacji, wydawalnia pozwoleń na budowę fabryk! Bo po co? Może warto ewakuować w tej chwili miasto, bo jeśli nie tama, to przecież miasto prędzej czy później zniknie, przecież od dawna wiadomo, że Włocławek to "umierające miasto"...
Szuja, nie wiem kim Ty jesteś, ale przez Ciebie i Tobie podobnych delikwentów w mieście panują opinie, że nie można tu nic osiągnąć, "szkoda", że poza miastem już tego nie słychać. Rozumiem, że pojęcie "rozwój" jest Ci obce podobnie, jak "doskonalenie", czy inne takie fajne słówka...
Skończ już, bo depresja informacyjna już dawno dotknęła ludzi oglądających całodobowe serwisy informacyjne i krytykowanie dobrych wieści jest po prostu bezczelne.
Generalnie zarażanie pesymizmem powinno być karalne lub powinno nieść za sobą przymusowe leczenie psychiatrczne, bo to szkodzi ludzkości.
Życzę powrotu do normalności.
G
Gość
No właśnie , może lepiej napisać o podwyżkach okołoenergetycznych za prąd ?????????????????????
s
szuja
Pani Basiu przecież jak rozbiorą tamę / ewentualnie niedługo się przewróci/ to po co ta przystań ?Bardzo śmieszny artykuł.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska