Nie da się ukryć, że w poprzednie wakacje w upalne dni mieszkańcy Kruszwicy i tak chłodzili się w wodach Gopła. Ryzykowali jednak utratą życia pływając na niestrzeżonych kąpieliskach, bądź w miejscach, do których w ogóle nie wolno wchodzić.
Te wakacje mają być inne. Przy plaży na końcu półwyspu otwarte zostanie kąpielisko. Nad bezpieczeństwem wypoczywających tu osób czuwać będą ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kruszwicy.
- Jakość wody w Gople z roku na rok się poprawia. Dlatego postanowiliśmy spróbować. Z dna jeziora usunięte zostały wszystkie elementy, które mogły zagrozić korzystającym z tego miejsca. Nawieźliśmy na całą plażę około 500 ton piasku. Wycięliśmy też część drzew. Ratownik musi mieć dobrą widoczność, zarówno z wody, jak i wieżyczki, która wkrótce pojawi się na plaży - opowiada wiceburmistrz.
Z wielkim uznaniem wypowiada się na temat Macieja Banachowskiego, kierownika kruszwickiego WOPR-u, który wyszedł z tą inicjatywą. - Zarówno on, jaki i pozostali ratownicy wnieśli sporo społecznej pracy przy realizacji tego pomysłu. Byli dla nas dużym wsparciem. To bardzo silna jednostka - wyznaje Mikołaj Bogdanowicz.
Na sesji 28 czerwca zatwierdzony zostanie regulaminu miejsca wykorzystywanego do kąpieli "Cypel" na Półwyspie Rzępowskim. Kąpielisko będzie czynne od 1 lipca do 31 sierpnia. Wkrótce nastąpi jego uroczyste otwarcie. Ratownicy są przygotowani do sezonu i już nie mogą się doczekać pierwszych plażowiczów.
Czytaj e-wydanie »