Tak więc spółka nie odczuła spowolnienia gospodarczego, wywołanego światowym kryzysem. "Na rynku spożywczym symptomy kryzysu nie są widoczne. Wydaje się, że ludzie wydaja mniej na przykład na samochody, ale nadal kupują jedzenie" - stwierdził w ub. r. Tommy Jensen, prezes nadgoplańskiej spółki.
Dwa ostatnie lata potwierdziły, że "Tłuszcze" najgorsze, jeśli chodzi o kryzys, mają za sobą. W 2009 r. przychody ze sprzedaży produktów i towarów wynosiły 2 029 mln zł, a zysk netto - 141,1 mln zł. Zgodnie z uchwałą niedawnego Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia przeszło połowę zysku - 71,4 mln zł - przeznaczono na dywidendę, czyli 3,11 zł za akcję (w 2008 r. 3,00 zł), a pozostałą kwotę - na kapitał zapasowy. Prawo do dywidendy będą mieć akcjonariusze, posiadające akcje na 29 sierpnia br. Termin wypłaty ustalono na 15 września.
Ponad 64 proc. udziałów w "Kruszwicy" należy do holenderskiej Grupy Bunge - światowego producenta olejów roślinnych. Przeszło 20 proc. ma zaś funduszu Windstorn Trading & Investments Limited.
(SZCZ)
