Żeby zająć miejsce na podium drużynowych mistrzostw Polski torunianie muszą liczyć na cud. I choć po "Aniołach" można się takich rzeczy spodziewać, trudno znaleźć kogoś, kto wierzy w odrobienie trzydziestu punktów straty z Gorzowa.
Zły okres kryjoma
Zły okres kryjoma
Były już menedżer Unibaksu Toruń nie ma ostatnio farta. Nie tylko został zwolniony z toruńskiego klubu, ale i ukarany przez Speedway Ekstraligę. To ciągle efekty pierwszego meczu półfinałowego, w którym Unibax walczył w Lesznie. Kryjom musi zapłaci (łącznie) 8 tysięcy złotych. To kara za: - podburzanie oraz prowokowanie publiczności poprzez wykonanie prowokujących gestów; - niewyznaczenie zawodnika do udziału w konferencji prasowej po zakończonym meczu; - za publiczne krytyczne wypowiedzi mogące naruszyć lub narazić na utratę dobrego wizerunku zawodników i klub Unii Leszno;
Orzeczenie nie jest prawomocne. Podlega zaskarżeniu do Trybunału Polskiego Związku Motorowego.
To była kompromitacja naszych żużlowców. Szkołę jazdy torunianom dawali nie tylko liderzy Caelum Stali, ale również junior gospodarzy Bartosz Zamrzlik (komplet punktów). Torunianie w Gorzowie wygrali drużynowo jeden (!) wyścig. Indywidualnie odnieśli zaledwie trzy zwycięstwa.
Przeczytaj też: Unibax Toruń przegrał w Gorzowie. Kryjom zwolniony!
Za ten fatalny wynik ktoś musiał zapłacić. "Rachunek" trafił do Sławomira Kryjoma; menedżer Unibaksu zapłacił swoim stanowiskiem. - Tak zdecydowała Rada Nadzorcza toruńskiego klubu - poinformował tylko Wojciech Stępniewski, prezes Unibaksu.
Sam Kryjom nie odbierał telefonu. Nie wiadomo jeszcze, kto zajmie jego miejsce. - Wszystkie potrzebne uprawnienia ma Jan Ząbik i może poprowadzić drużynę w niedzielę, w rewanżu z Caelum Stalą - mówi Stepniewski.
Mówi się jednak, że zwolnienie Kryjoma to nie koniec rewolucji w Unibaksie. Kilku zawodników mocno nadwyrężyło zaufanie władz klubu. I głównego sponsora, który z trudem musiał chyba przełknąć gorzką pigułkę z Gorzowa. Największy zawód sprawił chyba Rune Holty. Miejsca w trzeciej dziesiątce w zestawieniu zawodników Speedway Ekstraligi nie można tłumaczyć tylko kłopotami po kontuzji nadgarstka.
O sytuacji w Unibaksie czytaj też w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje