https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Jackiewicz, dla którego matka chce eutanazji, trafił do Torunia

(AM, magwa, tvn24)
Fot. toun.pl
Niedawno matka nieuleczalnie chorego Krzysztofa Jackiewicza w desperacji mówiła, że chce dać mu zastrzyk śmierci. Teraz pojawiła się nadzieja. Jej syn trafił pod opiekę pracowników ośrodka opiekuńczego toruńskiej Fundacji "Światło".

Krzysztof Jackiewicz ma 40 lat. od 24 nie ma kontaktu ze światem. To efekt powikłań po przebytej odrze.

Teraz, już w Toruniu, mężczyzna zostanie poddany kompleksowym badaniom, ćwiczeniom rehabilitacyjnym i zaplanowanej specjalnie dla niego terapii, która ma choć częściowo przywrócić go do stanu świadomości.

O tym, jak długo przebywać będzie w fundacji, zadecyduje jego matka, która na początku marca mówiła w programie TVN "Teraz My" Barbara Jackiewicz, że chce eutanazji dla syna.

Krzysztof Jackiewicz wyruszył do Torunia dziś o godzinie 15.00. Najpierw został przewieziony karetką na warszawskie lotnisko, dalej samolotem lotniczego pogotowia ratunkowego przetransportowano go do Bydgoszczy, skąd trafił już bezpośrednio do Toruńskiego Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego Fundacji "Światło".

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jagna
Dlaczego kłamiecie! Krzysztof został tak okaleczony szczepionką odrową! Dziś na odrę szczepią skojarzoną - to MMR -TEŻ ZAWIERA ŻYWE WIRUSY POWODUJĄCE ODRĘ ŚWINKĘ I RÓŻYCZKĘ NAWET JEDNOCZEŚNIE !!!
P
Polak

Dlaczego w powyższym artykule ani słowa nie ma o tym, że owa odra jest wynikiem szczepienia na odrę. Przecież to bardzo ważna informacja, że młody zdrowy chłopak zamienil się bezpowrotnie w kalekę na skutek wstrzyknięcia szczepionki na odrę!!!!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska