Sondażowe wyniki wyborów parlamentarnych komentuje Krzysztof Kosiński, radny Grudziądza, kandydat na posła PiS
Sondażowy wynik wyborów nie napawa nas dużym optymizmem, bo to jest tylko 200 mandatów, nie gwarantuje to sprawowania władzy tak jak do tej pory.
Polacy dzisiaj wybierali pomiędzy Polską "A" a Polską "B", pomiędzy Polską Prawa i Sprawiedliwości a wszystkimi oponentami, którzy się zrzeszyli w imię trudnej do zrozumienia idei. Dzisiejsze programy realizowane przez Prawo i Sprawiedliwość są bardzo dobre dla Polski, bardzo dobre dla społeczeństwa i są pewne perspektywy zapewnione dla przyszłości tego państwa pod każdym względem. Natomiast oferta, która została przedłożona po drugiej stronie, jest naszym zdaniem nijaka.
Oczywiście to wszystko będzie musiało zostać rozstrzygnięte w ramach konstytuowania się nowego rządu. Zobaczymy jaka będzie możliwość rozmowy politycznej, tego nie wiemy. Musimy poczekać na oficjalne wyniki wyborów, bo one mogą się różnić od tego co widzieliśmy w telewizji.
Na ostateczny wynik będzie zapewne znacząco wpływała frekwencja i głosowania zagranicy: amerykańskie a także europejskie. Tutaj po europejskim głosowaniu niewiele dobrego można się spodziewać w stosunku do Prawa i Sprawiedliwości, natomiast Stany Zjednoczone, Chicago, będzie zapewne znacząco wspierało Prawo i Sprawiedliwość.
Trudno przewiedzieć jak długo utrzyma się to bardzo dziwne porozumienie, bo przecież ten konglomerat, który powstał nie daje żadnej gwarancji, żadnej spójności programowej to są środowiska z różnym rodowodem. Piłka jeszcze cały czas jest po stronie Prawa i Sprawiedliwości , bo może tworzyć pewne porozumienia, pewne koalicje jeszcze niespotykane, albo też jeszcze nawet dzisiaj niezaplanowane. Wszystko się może zdarzyć, polityka nie jest narzędziem martwym, ona jest bardzo elastyczna.
To też cię zainteresuje:
Krzysztof Kosiński z PiS w Grudziądzu: - Wynik wyborów nie n...