Był członkiem zarządu Polskiego Związku Kajakowego, przewodniczącym Komisji Turystyki i Rekreacji. W sile wieku przegrał walkę ze śmiertelną chorobą.
Zarząd PZKaj napisał na swej stronie internetowej: "Pozostanie w naszej pamięci jako człowiek pełen pasji, humoru i dobrego słowa dla każdego, oddany całym sercem kajakarstwu. Cześć Jego pamięci!". Uczciła go także Komisja Turystyki Kajakowej Zarządu Głównego PTTK.
Krzysztofa Książka znali doskonale i cenili kajakarze - turyści z regionu kujawsko-pomorskiego.
- Jeszcze 20 kwietnia organizował w mojej bazie we Wdzydzach Kiszewskich spotkanie organizacyjne przed Grand Prix Polskiego Związku Kajakowego. W tym sezonie miał prowadzić kilka dużych spływów - mówi bydgoszczanin Zbigniew Galiński. - Potem dowiedzieliśmy się o jego ciężkiej chorobie...
Grzegorz Rajewski z Bydgoszczy już zamówił tabliczkę z jego nazwiskiem. Upamiętni jednego z tych, którzy ukochali kajakowy szlak Brdy. Obelisk znajduje się na terenie stanicy wodnej PTTK w Gostycynie - Nogawicy.