https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Makowski, toruński radny, ma pomysł, jak odkorkować most

WG
fot. Lech Kamiński
Ruch wahadłowy na jedynej przeprawie drogowej - to propozycja radnego Krzysztofa Makowskiego. - Jeśli poprawi to jazdę, jestem za - deklaruje Stanisław Jerzyna, kierowca z Podgórza.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

Z roku na rok coraz trudniej jest wjechać na most im. Józefa Piłsudskiego. Kierowcy czekają w coraz dłuższych korkach m.in. na al. Jana Pawła II, Czerwonej Drodze, Kraszewskiego, Podgórskiej, Łódzkiej, a także Poznańskiej. Lewicowy radny Krzysztof Makowski ma pomysł, jak usprawnić ruch. Wystąpił z apelem do prezydenta Michał Zaleskiego oraz szefa Rady Miasta Waldemara Przybyszewskiego o zmianę organizacji ruchu na moście. Pomysł opisał na blogu - makowskitorun.pl. "Zmiana polegałaby na czasowej zmianie organizacji ruchu poprzez wprowadzenie, szczególnie w godzinach szczytu, ruchu dwoma pasmami w każdym kierunku na przemian" - proponuje rajca.

- Nasz jedyny most przez Wisłę, na którym są dwa pasy, każdy w innym kierunku, to wąskie gardło - mówi Makowski. - Tymczasem dojazdy mamy wielopasmowe. Samochody wjeżdżają więc na przeprawę na zmianę.

Według radnego wprowadzenie ruchu wahadłowego rozładuje zatory na drogach dojazdowych do przeprawy. Jak to zrobić? Radny proponuje, aby najpierw drogowcy przeprowadzili niezbędne pomiary ruchu. - To rozwiązanie można wprowadzić w ciągu kilku dni - mówi Makowski. - Wystarczy przy obu wjazdach ustawić pracowników z krótkofalówkami np. strażników miejskich. Taką organizację można wprowadzić w godzinach szczytu np. od 6 do 8 oraz od 14 do 16.

Co na to toruńscy kierowcy? - Jestem za każdym pomysłem, który poprawi jazdę przez most - zaznacza Stanisław Jerzyna z Podgórza. - Przez te korki straciłem już mnóstwo nerwów.

- Zbliża się kampania wyborcza, więc takich inicjatyw radnych będzie coraz więcej - uważa Marzena Konopińska z Bydgoskiego. - Kiełbasą wyborczą jest też tymczasowy most. Nie dam się nabrać.

Zdaniem radnego, jeśli ta propozycja się sprawdzi, magistrat mógłby zrezygnować z budowy tymczasowej przeprawy. Z taką inicjatywą na ostatniej sesji Rady Miasta wystąpił klub PO. Została ona przegłosowana przez rajców. Za rozwiązaniem opowiedziały się również władze Torunia. Analizę kosztów tego przedsięwzięcia i lokalizacje, w których mogłaby powstać doraźna konstrukcja, poznamy w czerwcu. PO zapowiada, że tymczasowy most moglibyśmy pokonać jeszcze pod koniec tego roku.

Jak pomysł oceniają toruńscy drogowcy? Ich opinię poznamy wkrótce. - Dokładnie przyjrzymy się temu pomysłowi - zapowiada Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
phiii... Prima Aprislis dziś-szkoda czytać...
w
www.jacek-kowalski.eu
Ja mam pomysł na rozkorkowanie całego miasta. W dni parzyste jeździć będziemy z północy na południe i ze wschodu na zachód, a w dni nieparzyste na odwrót. Panie radny - nic lepszego nie mógł Pan wymyślić ?
~realista~
Co to korki?? dziś auto kosztuje mnie niż rower,więc co się dziwić ,że ludzie mają po 2-3 auta w rodzinie.mam sąsiadów(małżeństwo) którzy pracują w odległości kilometra od siebie,w tych samych godzinach a jadą każdy swoim autem to jest dopiero deb***izm.Wychodzą rano razem i jadą jeden za drugim,dziwić się,że są korki??? ,przecież 90% aut wozi powietrze, znaczy kierowcę.Zachód już to przerabiał 30 lat temu my na razie zachłysnęliśmy się motoryzacją-cywilizacją.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska