https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Kujawsko-Pomorskiem nie ma Muzeum Narodowego. Bydgoszcz i Toruń czekają

wixad
Toruńskie Muzeum Okręgowe to ogromna placówka. Obok Ratusza zajmuje jeszcze 13 innych budynków
Toruńskie Muzeum Okręgowe to ogromna placówka. Obok Ratusza zajmuje jeszcze 13 innych budynków Katarzyna Renata Brzostowska
Kujawsko-Pomorskie jest jedynym województwem w Polsce, w której nie ma narodowej placówki muzealnej. Tymczasem status Muzeum Narodowego uzyskały mniejsze placówki. Czy Toruń i Bydgoszcz mają szansę na prestiżowy tytuł?

Mija kolejny rok, a nie ma rozstrzygnięć w sprawie nadania statusu „narodowego” największym Muzeom Okręgowym w naszym regionie – w Toruniu i w Bydgoszczy. Kontrowersje budzi przede wszystkim sprawa tego pierwszego. Muzeum toruńskie, będące spadkobiercą niemieckiego Copernicus-Verein oraz polskiego Towarzystwa Naukowego, jest jednym z najstarszych muzeów w Polsce. Placówka zatrudnia 125 osób i gromadzi 303 tys. obiektów, w 14 budynkach i 7 oddziałach. Łączna przestrzeń ekspozycyjna to 8 tys. m kw.

Złoty róg wypadł z ręki

Starania o uznanie muzeum za „narodowe” rozpoczął już przed wojną Otto Steinborn (pierwszy polski burmistrz Torunia po odzyskaniu niepodległości), który wspierał je również jako wolontariusz. Później starania kontynuował w latach 90 dyrektor Michał Woźniak, a blisko postawienia kropki nad „i” był dyrektor Marek Rubnikowicz.

Toruń wydawał się pewnym kandydatem do uzyskania wyższej muzealnej rangi, ponieważ jest w Polsce kilka muzeów „narodowych” o mniejszych zasobach, tradycjach i potencjale. Wniosek został jednak z niejasnych przyczyn zablokowany przez byłego prezydenta Torunia Michała Zaleskiego.

- Mogę tylko powiedzieć „miałeś chamie złoty róg” – ironizuje Marek Rubnikowicz. – Wiem, że oficjalnie podanym powodem przez prezydenta były „niewyjaśnione problemy płacowe”. Praktycznie wszystko było już dopięte, gdy pan prezydent wycofał nasz wniosek. Nikt nigdy oficjalnie nie wyjaśnił nam tej sprawy.

Kolejny wniosek jeszcze w tym roku

W środowisku muzealników mówi, że na miejsce toruńskiego muzeum wskoczyła placówka z Białegostoku. Dla Muzeum Okręgowego w Toruniu to ogromna strata. I nie tylko dla niego.

- Status „narodowego” to przede wszystkim prestiż dla miasta – mówi dyrektor Muzeum Okręgowego w Toruniu, Aleksandra Mierzejewska. – Nie posiadając takiego statusu jesteśmy w gorszej sytuacji, gdy trzeba np. negocjować wypożyczenie eksponatów. Są programy ministerialne kierowane wyłącznie do „narodowych”, w których nie możemy partycypować. Od dłuższego czasu pracujemy nad ta sprawą i mogę powiedzieć tyle, że w tym roku do ministerstwa trafi kolejny wniosek.

Prezydent Torunia, Paweł Gulewski, zapewnia, że zabiegi, aby Muzeum Okręgowe w Toruniu uzyskało status muzeum narodowego, cały czas trwają: - W tym roku podjęliśmy działania, których celem jest podniesienie prestiżu naszego toruńskiego muzeum. To ważne, nie tylko w kontekście finansowania instytucji, ale także wypożyczeń dzieł sztuki z innych muzeów narodowych czy ułatwiony dostęp do zbiorów i galerii europejskich.

"Przyczyny nie ustały"

Tymczasem o zmianę statusu stara się również Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy. Interpelację w tej sprawie do resortu kultury złożył jeszcze w marcu poseł Łukasz Schreiber (PiS): „W Bydgoszczy przedstawiliśmy postulat o przekształcenie Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy w Muzeum Narodowe. W tej sprawie była pozytywna deklaracja Pana Ministra Piotra Glińskiego. Przy czym wskazano, że ruch należy do samorządu Bydgoszczy. Znakomita większość miast wojewódzkich w naszym kraju posiada już placówki w randze Muzeum Narodowego. Województwo kujawsko-pomorskie jest w tej kwestii wyjątkiem. Bydgoszczanie są przekonani, że ten stan wymaga zmiany. Można tego dokonać przez współprowadzenie Muzeum Okręgowego i przemianowanie go w Muzeum Narodowe.

Do sprawy odniósł się wiceminister Andrzej Wyrobiec, który przyznał, że wniosek prezydenta Bydgoszczy w tej sprawie wpłynął do ministerstwa: „Mając na względzie budżet resortu, jak i zapewnienie odpowiedniego nadzoru nad muzeami i instytucjami kultury prowadzonymi lub współprowadzonymi przez Ministra (…) Ministerstwo w 2023 roku wskazało, że do ewentualnych rozmów na temat statusu Muzeum może powrócić dopiero w 2024. Równocześnie powody, dla których w 2023 r. nie podjęto działań objętych wnioskiem Prezydenta Bydgoszczy, nie ustały i w najbliższym czasie Ministerstwo nie planuje angażowania się w kolejne projekty muzealne”.

Muzeum może zaważyć

Innymi słowy – nie ma pieniędzy, bo status „narodowego” oznaczałby konieczność przynajmniej częściowego partycypowania ministerstwa w utrzymaniu placówki. Póki co ministerstwo milczy, zapewne do kolejnego wniosku. Pytanie, czy kiedykolwiek ustaną powody zwłoki w ewentualnych decyzjach. Sprawa jest tym ważniejsza, że obecność muzeum o statusie „narodowego” jest ważnym elementem nowej rządowej oceny potencjału polskich aglomeracji. We wstępnym badaniu zarówno Bydgoszcz, jak i Toruń, uznane zostały jedynie za „aglomeracje o znaczeniu regionalnym”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska