Swój pomysł na miasto, prezes grodzkich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawił podczas wczorajszej konwencji wyborczej.
Mówił on, że obecną sytuację w Grudziądzu można opisać przy pomocy trzech słów: bieda, bezrobocie i beznadzieja.
- Jak się pojedzie do innych miast, choćby Torunia lub Bydgoszy, to spotyka się wielu uśmiechniętych ludzi. U nas jest ich bardzo mało - przekonywał Krzysztof Pokora.
Jak to zmienić? Zdaniem kandydata PSL należy postawić na gospodarkę.
- Musimy o wiele więcej pieniędzy wydawać na promocję strefy ekonomicznej. Inaczej inwestorów nie uda się pozyskać - wyjaśniał Pokora.
Chce on również wprowadzić kolejne ulgi i dotacje dla osób otwierających własne firmy.
Krzysztof Pokora przytoczył również hasło wyborcze byłego prezydenta USA Billa Cilntona: "Gospodarka, głupcze".
Drugi filar programu PSL to turystyka.
- Chcemy wybudować aquapark, przy wykorzystaniu części majątku Solanek. Niektóre obiekty Geotermii Grudziądz, które okażą się zbędne, być może trzeba będzie zburzyć - sugerował prezes Pokora.
Inne punkty jego programu, to m.in. modernizacja ośrodka wypoczynkowego nad Jeziorem Rudnickim, znaczne większe wykorzystanie Wisły oraz Cytadeli dla celów turystycznych.