https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KS Toruń - Unia Tarnów 40:50

FIAŁ
KS Toruń - Unia Tarnów
KS Toruń - Unia Tarnów Sławomir Kowalski
W żużlowej PGE Ekstralidze czas decydujących rozstrzygnięć. KS Toruń w pierwszym pojedynku o brązowy medal, przegrał przed własną publicznością z Unią Tarnów 40:50.

Torunianie w całym meczu prowadzili tylko dwa razy - po pierwszym biegu 4:2 i po czwartym 13:11. Potem przebieg wydarzeń na torze kontrolowali już przyjezdni. Gospodarze zdołali wygrać jeszcze tylko w dwunastym wyścigu 4:2 i to było wszystko, na co pozwolili im rywale.

Zapis relacji na żywo: KS Toruń - Unia Tarnów

Już przed biegami nominowanymi było 42:36 dla Unii i na niewiele zdała się podwójna rezerwa taktyczna, zastosowana przez sztab szkoleniowy KS Toruń. W pierwszym wyścigu nominowanym, co prawda wygrał Paweł Przedpełski, ale Miedziński dojechał do mety za plecami pary Madsen - Vaculik. "Kropkę nad i" postawili w ostatnim biegu meczu Kołodziej i Bjerre, którzy podwójnie pokonali Przedpełskiego i Gomólskiego.

W zespole gospodarzy zawiedli przede wszystkim Łaguta - 0, Doyle - 4+1 i Fajfer - 1 pkt. W drużynie z Tarnowa każdy z zawodników zdobył cenne punkty, sprawiając, że przed rewanżem za tydzień w Tarnowie, "Jaskółki" mają aż dziesięć punktów zaliczki.

KS TORUŃ - UNIA TARNÓW 40:50

KS TORUŃ
9. Chris Holder 5+1 (3,1,0,1,-)
10. Kacper Gomólski 8 (1,2,3,2,0)
11. Adrian Miedziński 9 (2,2,2,3,0,-)
12. Grigorij Łaguta 0 (0,0,-,0)
13. Jason Doyle 4+1 (1,2,1,0,-)
14. Oskar Fajfer 1 (w,0,1)
15. Paweł Przedpełski 13+1 (3,3,2,1,3,1)

UNIA TARNÓW
1. Martin Vaculik 9 (2,3,0,2,2)
2. Artur Mroczka 5 (0,1,3,1)
3. Leon Madsen 9+2 (3,1,1,3,1)
4. Kenneth Bjerre 10+2 (1,3,2,2,2)
5. Janusz Kołodziej 14 (2,3,3,3,3)
6. Ernest Koza 1 (1,0,w)
7. Arkadiusz Madej 2 (2,0,0)

Zwycięstwo w Toruniu aż 50:40!Jaskółki bardzo blisko brązu!!!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fan 1979-2007

Żużel w Toruniu skończył się na Bronka,wszystko co potem to firma do robienia kasy ,nie mająca nic wspólnego ze sportem.Co do treningów,to pamiętam lata 80-te jak cała drużyna trenowała po kilka godzin ,wszystkie opcje same starty,po 2, po 4 zawodników.Na pobronowanym mokrym torze.Legendarne treningi prowadzone przez Pera.Teraz to jak panienki są.Zastawić Pawła,reszte dać młodych wychowanków.I tak pustki są na stadionie.

K
Kibic

Panie Jacku,

 

może trzeba na rewanż przewietrzyć skład i dać spokój liderom prowadzącym pary. Może gdy nie dostaną wypłaty (chociaż to za późno) będą myśleli zupełnie inaczej. Warto zatem sprawdzić gdy już nie ma nic do stracenia zakontraktowanego Kurtza, a także innych juniorów. To po pierwsze.

A po drugie, po co w klubie osoba, która chodzi jako statysta po parkingu w bluzie z napisem trener. Według mnie jest to zbędne stanowisko, dlaczego ? Ten zespół nie trenuje w ogóle w mojej ocenie. N a własnym torze zawodnicy szukają ustawień jakby pierwszy raz wyjeżdżali na niego. Zmiana nawierzchni i nikt nie potrafi znaleźć się, oczywiście z wyłączeniem Pawła Przedpełskiego i w ostatnim meczu Miedzińskiego i Gomólskiego ale to wyjątek od reguły miernej jazdy.

 

j
jarek

Wieczne usprawiedliwianie Holdera zaczyna być denerwujące. Od ilu już sezonów, a to kontuzja, a to po kontuzji, a to nie rozjeżdżony, a to się boi, a to myśli o Wardzie. K...a albo jest profesjonalistą albo niech jeździ w drugiej ligi. Czy on komuś w klubie robi coś pod stołem, że go na siłę trzymają ?

A
As

Gajewski do WIDZENIA !!!!

b
brak_slow
Rozumiem, że Chris Holder to w meczu z Tarnowem był liderem ??? Przywiózł 5 punktów w 4 wyścigach. Czyżby zaczęlo się zbijanie średniobiegówki przed nastepnym sezonem czy to tylko niechciejstwo albo słabość ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska