https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Księgowe z bydgoskiej podstawówki pójdą siedzieć?

(wom)
fot. sxc
Prokuratura kończy analizowanie protokołu o wyprowadzeniu miliona złotych z podstawówki na bydgoskim Okolu. We wrześniu dwie byłe pracownice szkoły mają usłyszeć zarzuty.

Jak powiedział wczoraj Leon Bojarski, szef prokuratury Rejonowej Bydgoszcz - Południe, śledztwo powoli się kończy. Trwało długo, ponieważ prokurator musiał przeanalizować protokół pokontrolny dostarczony przez bydgoski ratusz. Prawdopodobnie już we wrześniu dwie byłe pracownice szkoły usłyszą zarzuty - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.

O podejrzeniu wyprowadzenia pieniędzy ze szkoły ratusz zawiadomił prokuraturę po kontroli we wrześniu ubiegłego roku. Dyrektor szkoły poszedł na zwolnienie lekarskie, a dwie pracownice księgowości bydgoski Urząd Miasta zwolnił z pracy.

Proceder wyprowadzania pieniędzy z podstawówki miał trwać od 2003 roku - wynika z raportu pokontrolnego, który liczy dwadzieścia tomów. Od tego czasu budżet miasta mógł stracić nawet ponad milion złotych. Proceder wyprowadzania pieniędzy ze szkoły polegał m.in. na prowadzeniu podwójnej księgowości i wystawianiu nawet potrójnych rachunków za prace remontowe.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska