Parapety są cały czas brudne. Zdążymy posprzątać, a kilka godzin później jest na nich pełno ptasich odchodów - irytuje się kobieta (imię i nazwisko znane redakcji).
- Taka sytuacja ma miejsce od kilku lat - mówi druga mieszkanka kamienicy. - We wnęce ratusza ktoś hoduje gołębie i za nic ma to, że to przeszkadza innym. Ustawiono dla nich klatkę. Nie są to ptaki, które przylatują tu tylko dlatego, że ktoś je dokarmia. Na poddaszu ktoś wystawił im pojemniki z karmą.
Podlatują bardzo blisko
Nasze rozmówczynie wskazują, że całe podwórko (usytuowane w centrum miasta) jest zabrudzone przez ptasie odchody. To samo dotyczy parapetów. - Z zewnątrz nic nie widać. Kamienice mają jednak okna zwrócone zarówno w stronę ul. Kopernika, Hallera, Jatki, ale są i te drugie - skierowane na zamknięte z czterech stron podwórko - dodają panie.
Zobacz:
Wieża zdobyta! Wyprawa z dreszczykiem na szczyt bazyliki mniejszej w Chojnicach [zobacz zdjęcia]- Latem, gdy zostawia się otwarte szeroko okna zawsze jest strach, czy ptaki nie będą chciały dostać się do środka, bo podlatują bardzo blisko - irytują się nasze rozmówczynie. - Czy na takie zachowania nic nie można poradzić? Chyba obowiązują jakieś przepisy?
Tematem zainteresowaliśmy szefa straży miejskiej w Brodnicy. - Oczywiście zajmiemy się tym zgłoszeniem - mówi Marian Chwiałkowski, komendant straży miejskiej.
Wyślą strażników
- To pierwsze takie zgłoszenie dotyczące tych budynków. Wcześniej otrzymywaliśmy sygnały od mieszkańców, którzy skarżyli się na gołębie, które gnieżdżą się w Bramie Chełmińskiej. Komendant zapewnił, że wyśle na miejsce strażników, by zorientowali się, jak wygląda sytuacja. - Na początek postaramy się ustalić, kto jest właścicielem ptaków. Co możemy zrobić? W pierwszej kolejności pouczymy taką osobę, że nie może hodować ptaków w kamienicy. Jeśli nie będzie chciała się ustosunkować i stwierdzimy, że łamie przepis o zachowaniu porządku możemy nałożyć karę do wysokości 500 złotych.