- W ubiegłym roku Polacy kupili mniej samochodów. Oszczędzają również firmy. Dlaczego tak się dzieje?
- Dlatego, że zwolniła gospodarka. Ludzie mają mniej pieniędzy, boją się o utratę pracy i ograniczają wydatki. W pierwszej kolejności rezygnują z zakupów przedmiotów drugiej potrzeby, a to m.in. samochody. W przypadku firm spadek sprzedaży także wynika z kłopotów finansowych, ale tu nie jest już aż tak widoczny. Sprzedaż nie załamała się całkiem, bo firmy biorące samochody w leasing co pewien czas regularnie je wymieniają. Dla przedsiębiorców ważne jest posiadanie sprawnego auta, którego utrzymanie nie będzie zbyt kosztowne. Ale i w tym segmencie nie jest najlepiej.
- Fatalną sytuację na rynku politycy chcą ratować wprowadzeniem zmian w podatkach. Mówi się m.in. o wprowadzeniu podatku ekologicznego. Co to takiego?
- Zgodnie z założeniem miałby on zastąpić akcyzę, którą w tej chwili płaci się jednorazowo przy zakupie samochodu i wynosi 3,6 lub 18,6 procent jego wartości, w zależności od pojemności silnika. Zamiast tak wysokiej, jednorazowej opłaty każdy kierowca płaciłby podatek co roku, ale byłby on znacznie niższy. Najmniej byliby obciążeni właściciele młodych aut. Rezygnacja z akcyzy z pewnością doprowadziłaby do obniżki cen nowych samochodów i ożywiłaby rynek. Problem w tym, że do opracowania zmian zabierano się już trzy razy i za każdym razem brakowało poparcia większości polityków.
- Druga propozycja to zmiany w zasadach odliczania podatku VAT. Jakie są pomysły?
- W tej chwili przedsiębiorca może odliczyć od zakupu samochodu osobowego maksymalnie 6 tysięcy złotych podatku. Cały VAT odlicza się tylko od części zamiennych i serwisu. Aby ożywić sprzedaż trzeba dać firmom możliwość większych odliczeń. Ministerstwo finansów proponuje możliwość odliczenia 50 procent podatku od zakupu auta, części zamiennych i paliwa. Moim zdaniem lepsze rozwiązanie to pełne odliczenie od zakupu auta i części. Z paliwa można zrezygnować, bo dla przedsiębiorcy to i tak niewielka korzyść. Obliczyliśmy, że przy średnim przebiegu 25 tys. km rocznie na jednym samochodzie firma odzyska w ten sposób tylko 1100-1200 zł.
- Czy na zmianach skorzysta zwykły Kowalski, który nie ma firmy?
- Dla niego korzystne byłoby wprowadzenie podatku ekologicznego. Odliczenia VAT to korzyści wyłącznie dla przedsiębiorców.