Kto tak kocha Bydgoszcz jak On? Mija 6. rocznica śmierci Sebastiana Malinowskiego

(has)

4 lutego 2014, 11:42

Sebastian Malinowski podczas jednej z wypraw na Litwę - na zdjęciu Szawle, Górze Krzyży

...Brakuje słów, żeby wyrazić podziw dla Pańskiej osoby... ...Po prostu cisza, miasto opustoszało... ...Twoje dzieło nie zniknie, nie zostanie zapomniane i opuszczone, obudzisz wiele osób, mnie już obudziłeś... - tak 4 lutego 2008 roku, na wieść o nagłej i przedwczesnej śmierci Sebastiana Malinowskiego pisali w sieci Jego uczniowie i przyjaciele. Dziś mija 6 lat od Jego śmierci.

Kochał ludzi i historię. Kochał Bydgoszcz. Miłością do przeszłości zarażał swoich uczniów. Był przez nich uwielbiany i szanowany.

Przeczytaj także: Sebastian Malinowski im memoriam
Uczył w III LO, pisał, organizował muzea, wystawy, konkursy. Zwiedzał świat. Marzył, by Stary Rynek odbudować w historycznym kształcie. Żył szybko. Za szybko. Miał tyle pomysłów. Wpisy na blogu, który zaczął prowadzić kilka tygodni przed śmiercią, pojawiały się nocą. I nocą odszedł. Miał tylko 38 lat.

O kolejnej, już szóstej rocznicy śmierci śp.Sebastiana Malinowskiego, zasłużonego bydgoszczanina nie zapomnieli przyjaciele - od nich otrzymaliśmy informację, że dziś, o godz. 17.00, w kościele pw. śś Apostołów Piotra i Pawła przy pl.Wolności odprawiona zostanie msza święta.

Czytaj e-wydanie »