
29. miejsce: Club Brugge (Belgia)
Ekipa z Brugii ma w swoim składzie zwycięzcę Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu. To bramkarz Simon Mignolet jest największą gwiazdą belgijskiej ekipy, ale prawdziwe fajerwerki ma zapewnić 22-letni nigeryjski napastnik David Okereke. O nie będzie jednak trudno - w grupie z Galatasaray, Realem i PSG.
Miejsce w rankingu UEFA: 56
Łączna wartość rynkowa: 130 mln euro.
Przybliżony kurs na wygraną: 1000

28. miejsce: Olympiacos Pireus (Grecja).
Czy Mathieu Valbuena przypomni sobie dobre czasy i pomoże Olympiakosowi w rywalizacji w Lidze Mistrzów? Szczerze wątpimy, dlatego Grecy są na dalekim 28. miejscu. Klub z Pireusu trafił do grupy z Bayernem, Crveną i Tottenhamem. Szanse na wyjście z niej są znikome.
Miejsce w rankingu UEFA: 35
Łączna wartość rynkowa: 83 mln euro.
Przybliżony kurs na wygraną: 300
27. miejsce: Genk (Belgia).
Zespół złożony - raczej - z anonimowych piłkarzy. My liczymy na minuty Jakuba Piotrowskiego. W tym sezonie belgijskiej ekstraklasy uzbierał ich 197. Grupa z Salzburgiem, Liverpoolem i Napoli będzie dla nich nie do przejścia.
Miejsce w rankingu UEFA: 49
Łączna wartość rynkowa: 122 mln euro.
Przybliżony kurs na wygraną: 1000

26. miejsce: Lokomotiw Moskwa (Rosja).
To właśnie Grzegorz Krychowiak jest ostatnio najważniejszym piłkarzem Lokomotiwu. Rosyjski klub jednak nie ma za dużych szans na zawojowanie LM. W grupie trafili Juventus, Atletico Madryt i Bayer Leverkusen.
Miejsce w rankingu UEFA: 44
Łączna wartość rynkowa: 134 mln euro.
Przybliżony kurs na wygraną: 750