Mieszkańcy bloku nr 5 przy ul. Spółdzielczej w Chojnicach niepokoją się, że Spółdzielnia Mieszkaniowa zbywa ich, gdy upominają się o budowę 70 metrów chodnika przed blokiem. - Jako samorząd osiedla sami załatwiliśmy kostkę brukową - _informuje "Pomorską" jeden z mieszkańców. - _Cieszyliśmy się że udało się nam pozyskać kostkę z Urzędu Miejskiego w Chojnicach. Tymczasem okazało się, że kłody pod nogi rzucają nam spółdzielcy.
O co chodzi? Zdaniem naszego rozmówcy Spółdzielnia Mieszkaniowa nie poczuwa się do wykonania chodnika. - To irracjonalne - _mówi. - _Daliśmy im kostkę, a oni nawet nie chcą z nami rozmawiać. Gdy pytałem kierownika Górskiego o to, kiedy zabierają się do robót, słyszałem, że nie mają tego chodnika w planach.
Górski miał rzekomo powiedzieć, że w pierwszej kolejności realizowane są inwestycje podejmowane przez Spółdzielnię, a tych jest cała masa. I trzeba czekać, bo Spółdzielnia korzysta z usług tylko jednej firmy budującej chodniki.
O wyjaśnienie poprosiliśmy wiceprezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach, Krzysztofa Sząszora. - Prace wykonuje firma pana Stencla - mówi. - W tej chwili jest to chodnik przy Sportowej 3. Jak skończy, to zaraz skierujemy go na ul. Spółdzielczą.
Sząszor przekonuje jednak, że to właśnie Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach zależało na pozyskaniu kostki brukowej z ratusza. - _To my ją załatwiliśmy - _dodaje.