Które karty kredytowe są najkorzystniejsze? Ranking [POBIERZ]

Eksperci z firmy doradczej Open Finance sprawdzili oferty kart dla szerokiego grona klientów. "Plastiki" te dostępne są w 29 bankach. Mniejszą lub większą liczbę punktów analitycy przyznawali m.in. za: opłaty za wydanie i używanie karty, obowiązkowe ubezpieczenia, oprocentowania transakcji bezgotówkowych i gotówkowych, długość okresu bezodsetkowego, zyski klienta (np. zwrot części wydatków poniesionych kartą).

Można zaoszczędzić na opłatach

W zestawieniu najwyższe miejsca zajęły srebrne karty Alior Banku, BPH i Banku Zachodniego WBK. Jak tłumaczą Mateusz Ostrowski i Michał Sadrak, eksperci Open Finance, główną zaletą MasterCard Silver Alior Banku jest zwrot 1 proc. wartości transakcji, przeprowadzonych kartą.

- Przy umiejętnym korzystaniu może się okazać, że na tej karcie uda się zarobić - dodają eksperci. - Poza tym w pierwszym roku jest ona darmowa. W drugim brak jest opłaty, o ile w poprzednich 12 miesiącach klient wykonał transakcje na 10 tys. zł.

Na drugim miejscu w rankingu znalazła się karta BPH Credit Silver. Jest ona dostępna w wersji Visa i MasterCard. Jej użytkownicy mogą zapłacić miesięcznie 4,5 zł obowiązkowego ubezpieczenie. Unikną tej opłaty, jeżeli wykonają w miesiącu dwie transakcje bezgotówkowe.

- Zaletą tego produktu jest możliwość zamienienia długu na niedrogi kredyt ratalny - dodają analitycy Open Finance. - Karta ma ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, co jest rzadkością w przypadku kart masowych.

Również srebrna karta BZ WBK wydawana jest w wersji Visa i MasterCard. W pierwszym roku trzeba za nią zapłacić 2,5 proc. przyznanego limitu kredytowego (maksymalnie 58 zł).

- Klient może bardzo łatwo zostać zwolniony z tej opłaty. Wystarczą trzy transakcje w ciągu trzech miesięcy od wydania karty - wyjaśniają Mateusz Ostrowski i Michał Sadrak.

Uwaga na wysokie oprocentowanie

Wszystkie trzy karty, które znalazły się w czołówce zestawienia, mają jedną wadę. Jest nią wysokie oprocentowanie.

- W Alior Banku może ono sięgać 20 proc. W BPH będzie to 19,9 proc., a w BZ WBK równo 20 proc. - podają eksperci. Wyjaśniają: - To efekt zjawiska, jakie dotknęło cały rynek kart kredytowych. Na skutek obniżki stóp procentowych limit maksymalnego oprocentowania spadł do 20 proc. Z drugiej strony kryzys i finansowe kłopoty banków skłaniały je do podwyższenia oprocentowania kart. To zaś sprawiło jego ujednolicenie. W przypadku większości "plastików" oprocentowanie sięga ok. 20 proc.
Są wyjątki od tej reguły.

Z danych analityków wynika, że w DnB Nord oprocentowanie wynosi 10 proc., w Nordea Banku 12,5 proc., a 16 proc. w mBanku. Jednak zanim klient skorzysta z tych ofert, powinien sprawdzić czy są oraz ile wynoszą dodatkowe opłaty.

Ten, kto zawsze spłaca dług przed naliczeniem odsetek, lepiej niech zwróci większą uwagę na długość okresu bezodsetkowego. Może on wynieść od 51 do nawet 61 dni.