https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś otruł psa podczas spaceru? Zdechł po dwóch minutach

Inga Domurat
Właściciel psa podejrzewa, że ten został otruty. Na spacerze wziął do pyska coś podobnego do ciasta. Dwie minuty później nie żył/
Właściciel psa podejrzewa, że ten został otruty. Na spacerze wziął do pyska coś podobnego do ciasta. Dwie minuty później nie żył/ archiwum
Właściciel psa podejrzewa, że ten został otruty. Na spacerze wziął do pyska coś podobnego do ciasta. Dwie minuty później nie żył.

Do zdarzenia doszło 17 listopada w Świdwinie. Właściciel psa był z nim na spacerze. Ten w pewnej chwili chapnął coś, co przypominało kawałek ciasta. Właściciel zareagował szybko i pies wypluł niewiadomego pochodzenia kąsek. Dosłownie dwie minuty później już nie żył. Trudno się dziwić, że to musiał być szok dla właściciela. Wezwał policję. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zrobili zdjęcia i sporządzili notatkę służbową, ale tego czegoś, co wziął do pyska psiak i wypluł, nie zabezpieczyli. Martwym psem też nie mieli zamiaru się zająć. - Ten mężczyzna został poinformowany, że sam ma zabezpieczyć psa do badań, które sam ma zlecić. Te czynności są w jego zakresie - zapewnia Aneta Sękalska-Cybul, rzecznik świdwińskiej policji. - My przyjęliśmy zawiadomienie, policjanci sporządzili notatkę i teraz pozostaje czekać na ruch właściciela psa. Na to, czy dostarczy wyniki badań. My na razie nie będziemy podejmować żadnych innych czynności. Zresztą, jak na razie, to jednostkowy przypadek. Nie możemy absolutnie mówić o tym, że mamy do czynienia z przestępstwem trucia psów w mieście.

Postawionemu w takiej sytuacji właścicielowi psa nie pozostało nic innego, jak pójść do gabinetu weterynaryjnego, licząc na to, że tu uzyska pomoc. I tak zachował się bardzo racjonalnie, bo to coś, co wziął do pyska jego pupil, zapakował i zabrał ze sobą. - Lekarz weterynarz ustalił brak oznak uderzenia na ciele psa, które było zasinione. A to może być oznaką tego, że doszło do zatrucia. Gdy ten pan przyszedł już do nas, do inspekcji weterynaryjnej, uzyskał informację, że obecnie zakłady higieny weterynaryjnej nie wykonują badań w tym kierunku. Najbliższa placówka to instytut ekspertyz w Poznaniu - mówi Anna Igiel, powiatowy lekarz weterynarii w Świdwinie. - W tym przypadku w grę wchodzą badania z krwi i koszt takich podstawowych to minimum 260 zł. A te nie zawsze wystarczą, by określić, co dokładnie było przyczyną ewentualnego zatrucia.Dodatkowe to kolejne koszty i obciążony nimi zostaje właściciel psa. On też jest zobowiązany do utylizacji psich zwłok. Powiadomimy władze miasta o tym przypadku dla bezpieczeństwa. To wszystko.

Zobacz także: Schronisko dla zwierząt

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Komentarze 48

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
edek z fabryki kredek

 ja ja  ja wiem jak to mogło być. Tam na osiedlu często piją pod sklepem chłopaki różne trunki, i jak opróżnią jabola to spluwają gzie popadnie, i taki piesek francuski z delikatnym podniebieniem co to ojojoj nawet kaszanki nie ruszy wciągnął to i padł. Przecież wiadomo w takim jabolu to cała tablica Mendelejewa. No takiemu burkowi co to w budzie sobie mieszka to taka dawka nic by nie zaszkodziła no ale tym pieskom z osiedla to hohoho. ludzie weźcie na luzzzzzzzzz

G
Gość
W dniu 20.11.2016 o 22:59, Jaś napisał:

Święte słowa Suko! :) Sam mam dwa psy, bo mam dom i inwentarz, który one pilnują.Mają wolność, przestrzeń do życia i pełne michy tego co nam zbywa w domu, a nie jakieś karmy z marketów. Są zdrowe i szczęśliwe mimo skończonych 11 i 16 lat. Chodzą bez kagańców po mojej ogrodzonej posiadłości i ja martwię się o to by nie zjadly czegoś, co by im zaszkodzilo. Zadbałem o to już w 1 roku ich życia szkoląc je, że jedzenie znajduje się tylko w ich michach. Każdy może rzucić do mnie przez plot pęto kiełbasy, moje psy tego nie ruszą.Tak zwani "miłośnicy zwierząt" zarzucają mi czasem, że trzymam na dworze w "budach", takie piękne rasowe psy :)Są to najczęściej mieszkańcy Świdwińskich blokowisk, przyjeżdząjący latem nad jezioro przy którym mieszkam, wlokący na kolorowych szubienicach swoich pupili, pokrzykując na nich co chwila jak na wojskowym poligonie. Ogólnie widać, że są to ludzie lubiący wydawac rozkazy i po to chyba maja te psy, bo nikt inny ich rozkazów chyba nie słucha, bo i te psy nawet ledwie reagują :) Ale najlepsze jest, jak taki miłośnik łapie kija i leje pupila za to że ten wszedł do gnojownika i wrzesczy, że trzeci raz dzisiaj będzie go musiał kąpać :)Wyobrażam sobie jak cudowne życie maja te psy w tych blokach, wrzucane po tych spacerach do wanny, wyprowadzane na smyczach przy okazji jak się włąscicielowi zechce akurat zapalić albo podsluchac pod oknem sąsiada srając mu przy okazji pod oknem i zjadająca gówna psów sąsiadów.I oczywiście Ci miłośnicy gotowi sa inicjatywe referendalną zglosić, żeby może psia konstytucję uchwalić? :)A ja wam powiem krótko - leczcie się, bo szkoda Waszych psów!   

PIES TO TYLKO ZWIERZE I NIGDY CI NIE POWIE CO ZAMIERZA ZROBIĆ.

R
RADNY
W dniu 20.11.2016 o 15:30, Doda napisał:

Właściciel psa niech zrobi badania na własny koszt a nie podatnika. Doda,ty nie wiesz co to podatki..bo nie płacisz na ciebie właśnie idą podatki,i są marnowane.Każdego dnia się z nich utrzymujesz i twoje poczwarki Dlaczego pies był bez kagańca? Bo z natury nie brał wszystkiego do ust jak ty,to że na 18 dostałaś kaganiec,nie znaczy że każdy tak ma i też powinien biegać z klatką na buzi Brawo Policja, słuszna decyzja. pewnie,brawo brawo policja po co ryzykować,że wam coś się stanie...dotykając truciznę lepiej jedźcie do Dody,klatkę jej zdjęli z pyska.Staniecie pod areną wlepicie parę mandacików i statystyki wyrobione.Macie lepsze zajęcie,wybijali wam szyby na komendzie,kradli osprzęt z radiowozów,okradli wam komendę,więc lepiej skupcie się na pilnowaniu jej..po co robić coś pożytecznego dla społeczności...władny jest z wami. 

G
Gosc
Wasza rozmowa panowie zrobiła się mało inteligentna .. przestańcie się wyzywać a zacznijcie normalnie rozmawiać , każdy ma inne zdanie ale to nie powód żeby się mięsem obrzucać
A
ADI
W dniu 21.11.2016 o 20:28, Gość napisał:

Karma wróci KozojebcoCzepiasz się o 500+?Ps.dobra rada ciapatyKup koze wyruchaj,i pobieraj 500 ,teżPies Cię jebal,i twoją rodzinę też

Mam wrażenie,że głos zabrał nasz włodarz,bardzo podobne podejście i sposób składania zdań ;) ciężki do zrozumienia zwykłemu śmiertelnikowi.

Miło mi bardzo,że zechciał pAN zabrać głos.Mam nadzieję ,że reszta społeczeństwa będzie miała podobne zdanie jak pAN i skorzysta z pAŃSKICH cennych rad

G
Gość

Dzisiaj potraficie się śmiać,i krytykować psiaka który...był o 100x mądrzejszy od was...i nie miał tyle nienawiści do istot żywych jak wy..ale czas pokaże wam,że zło wraca...ciekawe czy jakby dziecko zmarło,wasze źródło utrzymania +500 też byście pisali że srało na klatce,pluło,lub paliło dżointa po piwnicach..tak się dzisiaj młodzież świdwińska zachowuje,bo wy dajecie im przykład ;)

Psiaka już nie ma,problemu też...czas pozwala sobie jakoś poukładać w głowie brak Miśka ale gorycz zostaje jak czytam te wpisy.Właścicielowi chodziło jedynie aby zareagować na co najmniej dziwną sytuację i substancje niewiadomego pochodzenia.Odnośnie wpisów że to właściciel powinien pokryć koszta badania...przecież was utrzymuje płacąc podatki...to jeszcze chcecie wydrzeć mu z gardła....5 tyś by was darmozjady uchronić,jemu już nie odejdzie psiak...ale wam może "zdechnąć" źródło utrzymania +500

G
Gość

kolejne zatrucia zwierząt które posiadały właścicieli,o tych bezpańskich raczej nie będzie się mówiło tak jak o ptasiej grypie,pomorze świń,i innych niespodziankach jakie mamy w naszym powiecie...jak to władny powiedział on nie widzi tu zagrożenia i problemu,jest tak jak powinno być ;)

 

Ja tam sobie dam radę,ale pomyślcie o swoich dzieciach...przepraszam o swoim źródle utrzymania +500 bo efekty są momentalne i niczego nie da się cofnąć ani odwrócić.

 

G
Gosc
Jak to kolejne zatrucia ?
G
Gość

Są kolejne zatruci,widać że ktoś chciał pozbyć się bezpańskich zwierząt małym kosztem bez odławiania ich.Nasz włodarz ma super pomysły.Przykre są słowa ludzi którzy się tu wypowiadają,ale takie jest społeczeństwo w 90% biedne,głupie..zawistne.Psiak który odszedł był to Golden Retriver po szkoleniach i nie chodził bezpańsko po chodnikach zostawiając niespodzianki na środku.Ale każdy sądzi podług siebie...swoimi kryteriami...dla was piesek to srający darmozjad,w którego odchody wchodzicie...każdego dnia.Czas już zmienić drodzy swoje życie,przestańcie srać chodząc chodnikami,bo męczycie społeczeństwo...kiedyś ktoś was może zlikwidować a to wierzcie mi jest bardzo przykre..dla bliskich..

R
Romski Rom

Zimą będzie prawdziwy wysyp psich gówien :) Będą się ładnie komponowały ze śniegiem, zwłaszcza gdy rozsmaruje się je butem. Ale to nie psy są temu winne, a nieodpowiedzialni właściciele.

A jeśli chodzi o tę sprawę, to cóż - nasza policja nadaje się tylko do wystawiania mandatów. W mieście nie ma nawet schroniska z prawdziwego zdarzenia, więc kto tam będzie się przejmował jakimiś psami, czy kotami.

G
Gość
W dniu 20.11.2016 o 09:24, maciek napisał:

...a niby kto ma to zrobić, państwo? tzn my wszyscy? Psa na spacer to się prowadzi na smyczy, a nie puszcza luzem albo przywiązuje pod sklepem na pól godziny albo i więcej w deszcz, mróz. Wreszcie komuś puściły nerwy jak "wszedł" w kolejną kupę. Jak się ktoś zdecydował na psa to powinien zająć się nim od początku do końca. Ci wszyscy pseudo wielbiciele psów.

Ja nie mogę-Maciek->puknij się w głowę jakie bzdury wypisujesz!!To,że komuś puściły nerwy bo wszedł w psią kupę to nie powód żeby truć zwierze-maskara jakim trzeba być płytkim człowiekiem.Zresztą czy aby na pewno człowiekiem?bo to raczej zwyrodnialec!!!A takie twoje podejście też nie świadczy dobrze-szok!!

 

G
Gość
W dniu 20.11.2016 o 23:16, UB napisał:

U nas pod klatką kawka zdechła leży. Widziałem ja żywą jak coś dzióbała. Teraz nie żyje!To poważna sprawa!Trzeba to zbadać.Może jest zagrożenie!Może trzeba ogłosić alarm!Na pewno sztab antykryzysowy w powiecie powołać trzeba!Mam nadzieję, że genialny świdwiński starosta tym razem nie będzie opieszały i pokaże burmistrzowi jak sie reaguje na zagrożenia życia! :)

widzę, że ten gamoń plakaciarz nawet tutaj trolluje.
G
Gosc
Przestańcie się sprzeczać bo to nie ma sensu, każdy ma swoje przekonania,a tu nie ważne jest teraz jak ten pies był wychowany czy jak był wyprowadzany. Ja popieram w 100% Stanisław Moczulski, to poważna sprawa która trzeba zbadać zeby dowiedzieć się czy jest zagrożenie czy go nie ma. I tyle.
J
Jaś

Święte słowa Suko! :)

 

Sam mam dwa psy, bo mam dom i inwentarz, który one pilnują.

Mają wolność, przestrzeń do życia i pełne michy tego co nam zbywa w domu, a nie jakieś karmy z marketów. Są zdrowe i szczęśliwe mimo skończonych 11 i 16 lat. Chodzą bez kagańców po mojej ogrodzonej posiadłości i ja martwię się o to by nie zjadly czegoś, co by im zaszkodzilo. Zadbałem o to już w 1 roku ich życia szkoląc je, że jedzenie znajduje się tylko w ich michach. Każdy może rzucić do mnie przez plot pęto kiełbasy, moje psy tego nie ruszą.

Tak zwani "miłośnicy zwierząt" zarzucają mi czasem, że trzymam na dworze w "budach", takie piękne rasowe psy :)

Są to najczęściej mieszkańcy Świdwińskich blokowisk, przyjeżdząjący latem nad jezioro przy którym mieszkam, wlokący na kolorowych szubienicach swoich pupili, pokrzykując na nich co chwila jak na wojskowym poligonie. Ogólnie widać, że są to ludzie lubiący wydawac rozkazy i po to chyba maja te psy, bo nikt inny ich rozkazów chyba nie słucha, bo i te psy nawet ledwie reagują :) Ale najlepsze jest, jak taki miłośnik łapie kija i leje pupila za to że ten wszedł do gnojownika i wrzesczy, że trzeci raz dzisiaj będzie go musiał kąpać :)

Wyobrażam sobie jak cudowne życie maja te psy w tych blokach, wrzucane po tych spacerach do wanny, wyprowadzane na smyczach przy okazji jak się włąscicielowi zechce akurat zapalić albo podsluchac pod oknem sąsiada srając mu przy okazji pod oknem i zjadająca gówna psów sąsiadów.

I oczywiście Ci miłośnicy gotowi sa inicjatywe referendalną zglosić, żeby może psia konstytucję uchwalić? :)

A ja wam powiem krótko - leczcie się, bo szkoda Waszych psów!

 
G
Gosc
I tak szybko by go zabił ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska