Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś zarobił na działce pod budowę śródmiejskiej Drogi Łąkowej

(dk)
fot. archiwum
Już w styczniu toruński Sąd Okręgowy zacznie rozliczać grudziądzkich notabli. Może wyjaśni, jakim cudem w pięć miesięcy cena pewnej parceli podskoczyła aż 6-krotnie.

pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Decyzja już zapadła. Proces grudziądzkich notabli zamieszanych w aferę ze sprzedażą działki pod budowę śródmiejskiej trasy będzie się toczyć na wyższym szczeblu - przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Wyznaczono już termin pierwszej rozprawy: 14-15 stycznia nadchodzącego roku.

Dostojna ława... oskarżonych
Historia, którą ujawniła nasza gazeta, rozegrała się w latach 2005-2006. Ówczesny prezes Związku Komunalnego Gmin Województwa Toruńskiego, dziś wójt gminy Książki Jerzy P. i członek zarządu, były wójt gminy Grudziądz, Józef R. sprzedali grudziądzkiemu biznesmenowi, późniejszemu doradcy prezydenta Roberta Malinowskiego parcelę w śródmieściu. Za marne 57 tysięcy.

Miejscowy notariusz Andrzej S. zignorował fakt, że kadencja obu panów dawno już minęła, związek nie fukcjonował już od lat, a rzekomi członkowie jego władz nie przedstawili żadnych dokumentów upoważniających ich do sprzedaży. W pięć miesięcy później biznesmen sprzedał działkę miastu pod budowę Drogi Łąkowej. Ale już za 340 tysięcy.

Śledztwo wszczęte przez miejscową prokuraturę, ze względu na kaliber sprawy, przejęła Prokuratura Okręgowa w Toruniu. Minionej wiosny do grudziądzkiego sądu trafił akt oskarżenia. O oszustwa, nadużycie władzy, działania na szkodę interesu publicznego. Oprócz czterech wymienionych już osób oskarżono też byłą wiceprezydent, dziś szefową miejskiej komisji rewizyjnej Małgorzatę M. oraz jej byłą podwładną Hannę S.

Były wójt złożył dymisję...
Grudziądzcy sędziowie po kolei zaczęli wnioskować o wyłączenie ich z tej sprawy. Jedni studiowali bowiem razem z notariuszem, zaś inny z oskarżonych, Józef R. był tu wcześniej ławnikiem. W końcu sprawa dostała się sędziemu spoza wydziału karnego. Ten zaczął analizować wyceny działki i orzekł, że stanowi ona tzw. mienie znacznej wartości. A takie sprawy są już zastrzeżone do kompetencji sądów okręgowych. Żadna ze stron nie zaskarżyła decyzji, podtrzymał ją też Sąd Okręgowy.

Na ostatniej sesji rady powiatu oskarżony Józef R., były ławnik i wójt złożył rezygnację z funkcji członka zarządu powiatu. Jak stwierdził, z powodów osobistych . Nadal jednak piastuje mandat radnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska