Jak pomóc?
Jak pomóc?
Rozliczając PIT za rok 2013 wystarczy wpisać w odpowiedniej rubryce: Caritas Diecezji Bydgoskiej, KRS 0000274681 z dopiskiem "Na leczenie Jakuba Lisika".
Kubuś ma 4,5 roku. - On wszystko wie i wszystko rozumie - mówi pan Mariusz Lisik, ojciec chłopca. - Również i to, że czeka go kolejna bardzo poważna operacja. Przedwczoraj zapytał mnie wprost: - Tatuś, kiedy naprawią mi nogi? Miał być operowany w poznańskiej klinice w poniedziałek 10 lutego. Niestety, nie będzie, bo zachorował. Wdała się infekcja dróg oddechowych. Nowy termin nie został jeszcze przez klinikę ustalony...
O Kubusiu Lisiku ze Strzelec Górnych pisałem w "Pomorskiej" miesiąc temu, 10 stycznia. Chłopiec urodził się 15 lipca 2009 roku. Z najwyższą notą 10 punktów. Po dwóch tygodniach okazało się, że ma złamane udo. - Sprawdzali nas, czy nie bijemy dzieci - wspominają Lisikowie. Aż wyszło, że chłopiec ma bardzo rzadką chorobę - osteogenesis imperfecta. W skrócie: OI. Czyli wrodzona łamliwość kości. Przyczyna: wapń jest we krwi, ale nie jest wchłaniany z krwi do kości. W przypadku Kubusia głównie do kości nóżek. Dlatego pękają. Wystarczy, że dziecko napnie mocniej mięśnie... Wystarczy kaszel. - Kubuś w swym krótkim życiu miał ponad 30 złamań - opowiada ojciec chłopca. - Głównie nóżek, dwa razy miał pękniecie kości ciemieniowej, raz obojczyka. Ostatni raz połamał się w lipcu zeszłego roku.
Przeczytaj także: Antoś nie przyszedł jeszcze na świat, a jego rodzice walczą żeby mógł żyć!
Dwa miesiące po tym, jak w jego kości śródszpikowe obu ud wszczepiono pręty teleskopowe, które "rosną" razem z nim. Wystarczą na 10 lat. To po tej operacji jesienią zeszłego roku po raz pierwszy stanął na swych własnych nóżkach. Do szczęścia brakuje jeszcze dwóch prętów teleskopowych - w kościach lewego i prawego podudzia. Pręty usztywniają kości, zapobiegają deformacjom i złamaniom. Koszt dla rodziny ogromny - 17 280 zł.
- Niewiele już brakuje - mówi pan Mariusz. - Caritas dla nas zebrał już około 14 tys. zł z 1 proc. podatków, około 1000 zł było w puszkach, 110 zł z różnych przekazów, ze zbiórki nakrętek... Dziękujemy wszystkim za ogromną pomoc... Po tej operacji nasz Kubuś będzie mógł już chodzić...
Podajemy tel. do rodziców Kubusia: nr 727 533 141.
Czytaj e-wydanie »