W nowym budownictwie mieszkaniowym aneks kuchenny to prawie standard.
Więcej światła
Mając aneks, mieszkanie wydaje się większe, a kuchnia jest bardziej oświetlona. Minus jest taki, że zapachy gotowanych dań przenoszą się do innych pomieszczeń. W części, w której był salon domownikom mogą przeszkadzać hałasy dobiegające z kuchni, np. szum wody, miksowania, smażenia czy… ubijania kotletów.
Przedłużona kuchnia
Aneks można zrobić samemu. Trzeba zburzyć ścianę dzielącą kuchnię i pokój. Aneks to takie przedłużenie kuchni. Na przykład wąskiej, ciasnej, gdzie trudno wstawić nawet stół, tak mało w niej miejsca.
Najlepiej, jeśli po połączeniu obu pomieszczeń ściany będą wyglądały podobnie. Jeśli podłoga w salonie była z desek albo parkietu, a w kuchni na podłodze były płytki, może zostać ta sama.
Aby tak do końca nie łączyć kuchni z pokojem, w miejsce ściany można postawić np. parawan lub przenośną zasłonkę.