W rzeczywistości tradycje strażackie w Kujawce są starsze, sięgają roku 1929, kiedy to powstał tu pododdział OSP w Żabieńcu. Samodzielna jednostka istnieje od 1935 roku i od tej daty druhowie liczą swoją działalność.
Założycielami jednostki byli: Henryk Sokołowski, Bolesław Żywiczka, Jan Durniat, Franciszek Bączkowski, Jan Przekwas, Stanisław Piasecki, Antoni Żywiczka. Funkcje pierwszego prezesa pełnił Piotr Grzanka, a naczelnikiem był Bolesław Żywiczka.
Po wojnie straż reaktywowano w styczniu 1947 roku. Z zysku z organizowanych zabaw, które odbywały się w ogrodach u gospodarzy: Pogodzińskich, Biernackich, Piekarskiech, kupowano mundury i sprzęt. Remiza powstał w roku 1950, zaraz potem postarano się o wóz konny, sikawkę ręczną, węże, drabiny. Pierwsza motopompa pojawiła się w 1959 roku. Pięć lat później pobudowano garaż, a w 1968 roku druhowie zabrali się za remont mocno już zniszczonej już remizy.
OSP w niewielkiej Kujawce liczy 24 druhów, ale były lata, gdy było ich prawie 40. Ma stara z 1966 roku, autopompę i pompę pływająca, węże. Kolejne dwa podarował im podczas jubileuszowych uroczystości bryg. Tomasz Kubik, Powiatowy komendant Państwowej Straży pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim.
Na szczęście sprzęt rzadko jest używany, bo jednostka podrywana jest do pożaru najwyżej 1-2 razy w roku. To - jak podkreślają druhowie - efekt dobrej pracy profilaktycznej.
Obecnie jednostką kierują: prezes Jerzy Wódkowski i naczelnik Jan Biernacki. Gospodarzem remizy jest Krzysztof Suchara, sekretarzem zarządu Marek Jankowski, skarbnikiem Zdzisław Kotlarz, a członkiem Mirosław Danielak.
Przed jubileuszowymi uroczystościami w rekordowo krótkim, czasie niespełna trzech tygodni, wyremontowano gruntownie remizę. Druhom spontanicznie pomagali mieszkańcy wsi.
Jak podkreślają druhowie, bardzo pomógł im Janusz Zaremba, wójt gminy Bądkowo, który dorzucił do remontu także swoje prywatne pieniądze. Ile? Na ten temat druhowie taktownie milczą.
Druhowie cieszyli się nie tylko z uroczystości, a niektórzy z odznaczeń strażackich, ale pzrede wszystkim z nowego sztandaru, ufundowanego przez wdzięcznych mieszkańców. Zanim trafil on do rąk druhów, został poświęcony przez ks. Antoniego Tabaka, proboszcza parafii w Bądkowie.