Kujawsko-Pomorskie. Ile przed świętami za choinkę, karpia i inne świąteczne towary oraz za sukienkę, buty, pralkę czy telewizor? [ceny]

Ile musimy pracować na wydatki świąteczne?

Ile muszą pracować na wydatki świąteczne informatyk, nauczyciel, urzędnik, fryzjer?

Najdłużej na świąteczne zakupy muszą pracować zarabiający najmniej, tzn. 2061 zł netto. Ich dzienna stawka przy 22 dniach roboczych w miesiącu to 93,6 zł. Stąd konieczność pracy przez 10 dni, aby pokryć gwiazdkowe wydatki.

Najszybciej w tym roku zarobią na nie programiści. Specjaliści big data, jak wynika z analizy No fluff jobs, zarabiają średnio 16 000 zł netto. To oznacza, że ich dzienna stawka to aż 727 zł netto. Zatem na świąteczne wydatki będą oni pracowali zaledwie… 1,5 dnia. Z kolei GUS podaje, że programista zarobi średnio 7 800 zł brutto, czyli ok. 5 600 zł netto. Zatem na świąteczne wydatki taka osoba musi pracować ok. 4 dni. W zupełnie innej sytuacji są nauczyciele. Ich przeciętne pensje to 4 400 zł brutto, czyli ok. 3 200 zł netto. To oznacza, że nauczyciel musi przepracować 6,5 dnia, żeby zarobić 950 zł na potrzebne na świąteczne wydatki. Podobnie wygląda to w przypadku pracowników administracji, gdzie średnie wynagrodzenia wynoszą 4 500 zł brutto. Tutaj na święta trzeba pracować 6,4 dnia. Fryzjerzy zarabiający ok. 3400 zł brutto miesięcznie, muszą pracować na nie ponad 8 dni. W budownictwie sytuacja wygląda nieco lepiej. Ze średnimi zarobkami na poziomie 5800 zł brutto, czyli ok. 4 200 zł netto, trzeba przepracować prawie 5 dni, żeby pokryć koszty tegorocznej gwiazdki.

- Jak widać nauczyciele, pracownicy budowlani czy administracyjni będą musieli pracować na świąteczne wydatki zdecydowanie dłużej niż przedstawiciele branży IT - ocenia Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy. - Bez względu jednak na wykonywany zawód, wydaje się, że w tym roku poluzowanie budżetu z okazji świąt nie będzie masowym zjawiskiem. Ciągła obawa o zdrowie najbliższych, możliwe obostrzenia nie skłaniają do planowania dużych wigilii czy wyjazdów do rodziny.