https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie na dobre zagościło w Polsce B

Adam Willma
Adam Willma, autor komentarza.
Adam Willma, autor komentarza. archiwum
Kilkanaście lat temu rządzący wówczas Leszek Miller uczynił wicepremierem (i ministrem gospodarki, pracy i polityki społecznej) Jerzego Hausnera. Profesor Hausner odgrażał się wówczas, że uzdrowi finanse publiczne. Oczywiście nie uzdrowił, wpisując się w długi poczet Ministrów Dobrych Chęci.

Hausner wprowadził jednak na salony koncepcję nowego podziału Polski. Do owego czasu każdy z kolejnych rządów zapewniał, że Polska jest jedna i jako jedno będzie traktowana. Hausner postawił rzecz inaczej - liczą się konie pociągowe - kilka wielkich ośrodków, do których imigrować ma pozostała część aktywnych Polaków. Te ośrodki miały mieć preferencje na różne sposoby przez rząd.

Czytaj: Coraz więcej ludzi cierpi biedę. W Kujawsko-Pomorskiem aż co 11. mieszkaniec regionu [zdjęcie i mapa interaktywne]

Podczas rozmowy w toruńskim Urzędzie Marszałkowskim, zapytałem profesora, jaki ma wobec tego pomysł dla reszty Polski. Odpowiedział z pewnym zażenowaniem: "Reszta musi sobie jakoś radzić". Czyli - Bóg z wami.

Od lat wolne chwile spędzam w różnych zakątkach Polski. Z zaciekawieniem przyglądam się zmianom. Choć nikt brutalnego planu Hausnera nie przełożył na ustawy, jego idea tryumfuje. Kraj coraz wyraźniej dzieli się na Polskę A i Polskę B, choć niekoniecznie według przewidywań ekspertów. Skapciał Lublin, uwiądł Szczecin, zmarnowały szansę Kielce.

Niestety, również najnowsze dane GUS wskazują, że Kujawsko-Pomorskie na dobre zagościło w Polsce B. Nawet w koślawie oddających rzeczywistość statystykach przeciętnych wynagrodzeń odbiegamy o cały tysiąc złotych od mieszkańców nie tylko Małopolski, ale i sąsiadującego z nami Pomorskiego. Do lepszego świata (choć tylko na średnim poziomie) awansował jedynie archipelag toruńsko-bydgoski, który nie miał jednak wystarczającego potencjału, aby pociągnąć za sobą region.

Jesteśmy w dołku, więc o rozmowę o przyszłości powinniśmy zacząć z perspektywy dołka, a nie propagandy sukcesu i przeciętych wstęg.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hania
Skapciał Lublin? Wolne żarty. Zapraszam na własne oczy zobaczyć jak wygląda miasto.
p
patrzmy realnie

Niech nadal sitwa toruńska okupuje fotel marszałka i dobiera sobie "wioskowych głupków", nawet PO pijaku do swojego dworu a wkrótce będziemy Polską C.

Toruński marszałek sławny Pietrek od CaUBeckich,,nawet  o swój POwiat nie zadbał,gdzie bezrobocie szaleje.

W jego mieście A jest mniejsze ,POnieważ codziennie przeszłko 30 tys.torunian za chlebem pędzi do Bydgoszczy.

Miał POMysła ,zeby cuchnąca pokrzyżacką pleśnią i zafajdana psim łajnem starówka w jego miescinie napędziła gospodarkę regionu. Kiedy to nie wyszło, POstawił na gęsinę,którą karmił sejm ,senat ,prezydenta Polski.

Ba dostał pewnie za to Order Odrodzenia ,za wybitne osiągnięcia na polu gospodarki?

Do promocji gęsiny zatrudnił "naukowca" z UMK i odpowiednio nagrodził jak wielu innych z tej szkółki. Naturalnie od rektora Tretyna wpadło mu kolejne odznaczenie.

 

Jak to jednak można manipulować ludźmi ,ogłupiać, doceniać ,dopieszczać kogo trzeba na setkach bali ,bib, POpijaw urządzanych przez tzw. marszałka, na nasz koszt ,zeby POmimo POrażki , dołowanie regionu być nagradzanym ,odznaczanym i trwać już 3-kadencje przy żłobie?

t
tikek
Statystyki sa źle interpretowane. W dużych aglomeracjach jest masa wysokich stanowisk, dużych biznesow, kapitalu. Stad wysokie wartości i srednie. Za to rozwarstwienie kolosalne. Trud i koszty życia w Krakowie czy wrockawiu powoduja ze nawet nie po prostu praca pozwala zyc. Często to więcej niż za malo. Tu w kuj pom owszem tez jest rozwarstwienie, ale praca za najnizsza pozwala na dużo więcej niż w podanych przykladach. Tam nie pozwala na nic, ale ilosc bogactwa zawyza statystyki. I to jest mydlenie oczu ludziom. Inna sprawa ze województwa kuj pom, świętokrzyskie czy opolskie nie powinny istnieć. To chore twory w takim podziale Polsk. Albo 9-12 wojewodzt, albo 49 jak bylo.
J
Jan
W dniu 26.08.2015 o 08:34, Jan2 napisał:

No cóż,dopóki Bydgoszcz nie weźmie się do roboty, zacznie pracowaći   walczyć  ze wszystkimi wokół,przestanie  nieszczęsne  kuj-pom ciągnąć za nogi w dół,sytuacja się nie zmieni.Czas  by skończyła kłótnie, zwady i czekanie na manne z nieba.Bo Bydgoszczy się należy, Bydgoszcz na to ZASŁUGUJE itp. inne slogany.Nic za darmo!!!Do roboty jak z trybuny sejmowej powiedział min. Belka.

No cóż,

dopóki Toruń nie weźmie się do roboty, zacznie pracować

i   walczyć  ze wszystkimi wokół,

przestanie  nieszczęsne  kuj-pom ciągnąć za nogi w dół,

sytuacja się nie zmieni.

Czas  by skończył kłótnie, zwady i czekanie na manne z nieba.

Bo Toruniowi się należy, Toruń na to ZASŁUGUJE itp. inne slogany.

Nic za darmo!!!

Do roboty jak z trybuny sejmowej powiedział min. Belka.

R
Robert Szatkowski

Interesujący artykuł. Rzeczywiście statystyki wyglądają nieciekawie. Od dawna twierdzę, że nasze województwo w dużej mierze rolnicze powinno wykorzystać swój atut jakim może być turystyka historyczna czy zdrowotna. To najszybszy i najtańszy sposób na utworzenie miejsc pracy. Takie miejsca pracy dają czas na budowanie etatów w innych branżach i zatrzymałoby emigrację młodych ludzi. Ponadto brak przemysłu na dużą skalę to atut w postaci czystego powietrza. Dlaczego nie nawiązać kontaktów ze Śląskiem. Czy innymi regionami przemysłowymi nawet w Europie jako choćby turystyka wypoczynkowa czy rehabilitacyjna dla robotników z hut czy kopalni. Ponadto smuci mnie zacietrzewienie niektórych którzy poza wojną bydgosko-toruńską nie widzą nic więcej. A przecież mieszkańcy Brodnicy, Runowa Krajeńskiego, Aleksandrowa Kujawskiego i setek innych miejscowości również chcieliby by skorzystać z dobrodziejstw funduszy unijnych. Trzeba umieć patrzeć szerzej ale też bez naiwności wobec niektórych działań.

 

J
Jan2

No cóż,

dopóki Bydgoszcz nie weźmie się do roboty, zacznie pracować

i   walczyć  ze wszystkimi wokół,

przestanie  nieszczęsne  kuj-pom ciągnąć za nogi w dół,

sytuacja się nie zmieni.

Czas  by skończyła kłótnie, zwady i czekanie na manne z nieba.

Bo Bydgoszczy się należy, Bydgoszcz na to ZASŁUGUJE itp. inne slogany.

Nic za darmo!!!

Do roboty jak z trybuny sejmowej powiedział min. Belka.

 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska