https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Pilnie potrzeba operatorów maszyn, ślusarzy i spawaczy

Katarzyna Paczewska
pixabay.com
W naszym regionie brakuje głównie: specjalistów IT, spawaczy, kierowców samochodów ciężarowych oraz autobusów, spedytorów i logistyków, budowlańców, robotników obróbki drewna i stolarzy.

- Nie jest to dobry czas na zatrudnianie pracowników - mówi Magdalena Truszkowska z działu personalnego bydgoskiej Pesy. - Największy problem jest ze specjalistami spawaczami. Młodych, początkujących pracowników można znaleźć, ale z doświadczonymi, których potrzebujemy do projektów, jest już problem.

- Rekord zanotowaliśmy w 2006 i 2007 roku, gdy w miesiąc potrafiliśmy zatrudnić prawie 100 osób w miesiąc - wspomina Truszkowska. - Teraz to nierealne, brakuje chętnych. Specjalistów kusi Zachód i tamtejsze wynagrodzenia. Teraz to kandydaci wybierają pracodawcę zwłaszcza, jeśli chodzi o specjalistów wysokiej klasy. Wpierw rekrutujemy pracowników z Polski, ale jeśli nie będzie już takiej możliwości, podejmiemy współpracę z osobami między innymi z Ukrainy.

Oni znajdą bez problemu
- Poszukiwane są wciąż te same zawody. Z branży mechanicznej: operatorzy maszyn, ślusarze i spawacze. Poza tym sprzedawcy i kierowcy samochodów ciężarowych - wymienia Tomasz Zawiszewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy. - Niekoniecznie w pośredniakach, ale na rynku poszukiwani są jeszcze specjaliści IT.

Potwierdzają to badania „Barometr zawodów”. W 2016 roku na regionalnym rynku najwięcej brakuje:
- spawaczy (wymagane są aktualne uprawnienia spawalnicze, praca często związana z wyjazdami w delegacje),
- kierowców samochodów ciężarowych oraz autobusów (wymagane są aktualne Świadectwa Kwalifikacji Zawodowej Kierowcy i doświadczenie zawodowe),
- spedytorów i logistyków (wymagana jest znajomość minimum dwóch języków obcych),
- budowlańców (wymagane jest doświadczenie zawodowe oraz kompleksowe umiejętności z zakresu budownictwa ogólnego, jak i prac wykończeniowych),
- robotników obróbki drewna i stolarzy (wymagana jest znajomość obsługi wyspecjalizowanych maszyn i urządzeń).

Przeczytaj: Praca w Kujawsko-Pomorskiem. Najwięcej ofert dla spawaczy

Badanie potwierdziło też duże zapotrzebowanie na specjalistów z branży informatycznej. - Specjaliści tacy poszukiwani są przede wszystkim w Bydgoszczy, co wynika z prężnego rozwoju tego miasta jako centrum informatycznych usług outsourcingo-wych - wyjaśnia Violetta Murawska z wydziału badań i analiz Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. - Od osób podejmujących pracę w wymienionym sektorze wymagana jest bardzo dobra znajomość języków obcych.

Do grupy deficytowej należą także graficy komputerowi, od których wymagana jest znajomość specjalistycznych programów graficznych między innymi CorelDraw czy Adobe Photoshop.

Przeczytaj również: Te kujawsko-pomorskie firmy zatrudnią szwaczki, tapicerów, informatyków, spawaczy, ślusarzy i inżynierów. Od zaraz!

Wśród grup wymagających wysokich kwalifikacji zawodowych poszukiwani są inżynierowie budownictwa oraz inżynierowie mechanicy. Zapotrzebowanie to najczęściej zgłaszane było w największych ośrodkach naszego województwa (głównie w miastach na prawach powiatu: Bydgoszczy, Toruniu, Grudziądzu i Włocławku). Od kandydatów do tych zawodów oczekiwane jest wykształcenie kierunkowe oraz doświadczenie zawodowe. W obu przypadkach często wymaga się też znajomości obsługi programu AutoCad.

Do kieszeni trafi więcej
- Zarobki podawane w ogłoszeniach nie zachęcają do aplikowania - mówi Łukasz Wiśniewski spod Bydgoszczy, który szuka pracy w branży mechanicznej.

- Pracodawca musi w ogłoszeniu podać kwotę. Nie wie jaki kandydat aplikuje, więc najczęściej się zabezpiecza i podaje stawkę minimalną - wyjaśnia Tomasz Zawiszewski. - Wszystko w rękach kandydata, jeśli się sprawdzi, pracodawca podnosi stawkę.

Co z pensjami? - Obserwujemy, że od pewnego czasu poziom zarobków w regionie wzrasta - dodaje dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy. - Są wyższe niż jeszcze w zeszłym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sadsfsda

Nie słuchajcie tych bredni . Tylko uruchomcie swój rozsądek. Pan Tomasz Zawiszewski

manipuluje tylko rynkiem pracy  i ludźmi. Widać jak bardzo kłamie. 

Ostatnio przedstawił bardzo niepełne fakty. Wspomniał , że prawnik zarabia mniej niż spawacz.  I podniósł realne zarobki spawacza. Tak się składa, że mam w rodzinie dobrych spawaczy co pracowali na stoczniach i zarobki w  żadnym przypadku nie podniosły się do góry. Wręcz przeciwnie.

Jeśli chodzi o branżę informatyczną. Tak samo . Zarobki stoją w miejscu.  A nawet się zmniejszyły.

Prawnicy zarabiają bardzo spore pieniądze  . Urzędnicy to samo co realstycznie podają badania rynku pracy ,którymi zajmuje się SEDLAK

Oni po prostu chcą wypchnąć branże na dół , które nie są ważnym sektorem publicznym i jeszcze bardziej opuścić zarobki .

 

<TOM>
W dniu 27.10.2016 o 15:39, Krystynka napisał:

Bo większość młodych jakieś 10 lat temu poszla na studia.Zawodowki były nie modne.

moze byly by nadal modne jezeli place byly by chociaz tylko o polowe mniejsze niz na zachodzie UE a nie cztery razy mniejsze

b
bezrobocie
Dziwne, że takiego zapotrzebowania na specjalistów jakoś nie odzwierciedlają oferty pracy. Przejrzałem dzisiaj chyba ze 100 ofert i nie było ani jednego ogłoszenia na wymienione w artykule zawody, same telemarketingi i inne tałatajstwo na prowizję i oszukiwanie ludzi super ofertami. Pracodawcy też cwaniakuja, bo chcą kierowców już z badaniami i świadectwami kwalifikacji. Jestem kierowcą, ale na pewno nie będę załatwiał żadnych formalności, dopóki nie ma gwarancji zatrudnienia, bo to wszystko kosztuje ok. 1000 zl, czyli spory wydatek jak na osobę bezrobotną a kto mnie zapewni, że jak wydam te pieniądze, to dostane pracę?
C
CALLE Arsenal
Pesa raz na gwałt potrzebuje ludzi a za chwilę zwalnia, atmosfera pracy w tym zakładzie też nie należy do przyjemności a wymagania stawiają ogromne dlatego tak trudno znaleźć im pracowników. Tacy, którzy spełniają te oczekiwania już dawno pracują za granicą za 10 x tego co by zarobili tutaj.Niech zejdą z tonu bo odnieśli jakieś tam sukcesy to teraz mysla ze nie wiadomo kim są. Bezrobocie jest duże i chętni do pracy się znajdą sle na normalne umowy i za godziwe wynagrodzenia
K
Krystynka
Bo większość młodych jakieś 10 lat temu poszla na studia.Zawodowki były nie modne.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska