Gość kulinarnej potyczki i rodzinnego grillowania Krzysztof Szulborski i szefowa LGD Sandry Brdy Grażyna Wera-Malatyńska (z prawej) próbują najlepsze potrawy z Zielonej Chociny
Aleksander Knitter
Niemiłosierny upał i przepyszne regionalne jedzenie z pogranicza Borów i Kaszub - to dwa główne "dania" Kulinarnej bitwy regionów w parku 1000-lecia.
Zamiarem organizatorów było zorganizowanie wspólnego rodzinnego grillowania. To się nie udało, bo w parku 1000-lecia stanęły w sobotę tylko trzy grille.
W grupie dań kaszubskich pierwsze miejsce zajęły panie z KGW w Zielonej Chocinie, a wyróżnienie trafiło do KGW w Czapiewicach. Golonkę w kapuście ze szmurowaną kapustą po staropolsku przyrządziły sołtyska Zielonej Chociny Iwona Wysocka z teściową Renatą Wysocką oraz Wanda Osowska. Wśród dań borowiackich najwyżej oceniono potrawy przyrządzone przez reprezentantki z KGW w Legbądzie, a wyróżniono KGW w Rzepicznej.
