Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kumulacja

Mirela Łaska
Chyba każdy posiadacz indeksu z pewnym niepokojem spogląda teraz w kalendarz. I chociaż sesja, czyli zaliczeniowa kumulacja dosięga nas regularnie, ciężko jest pozbyć się obaw, a co gorsza zapanować nad ogromem materiału.

     Wtedy zaczynają się poszukiwania złotego środka, czyli skutecznych metod nauki. Każdy sposób wydaje się dobry - byle zdać i przetrwać.
     Tradycyjnie
     
Najlepszym wyjściem jest bez wątpienia taktyka Kasi ze stosunków międzynarodowych - Stawiam na systematyczność, nie ma lepszej recepty na przetrwanie sesji. Jestem już na IV roku i wiem czego mogę się spodziewać na swoim kierunku, jaka jest ilość materiału do opanowania. Nie poradziłabym sobie z tym w ciągu dwóch tygodni, więc rozkładam wszystko na cały semestr, przed egzaminami tylko gruntownie powtarzam.
     To idealne rozwiązanie nie jest jednak szeroko rozpowszechnione wśród żaków. Częściej "w modzie" jest odkładanie nauki na ostatnią chwilę. Co wtedy? Jak sobie poradzić ze stertą notatek, książek, kserówek, z rosnącym stresem? - Trzeba podejść do tego z dystansem, bez paniki. W końcu, to tylko egzamin, jeśli się nie uda - trudno, świat się przecież nie zawali. Nie można stawiać wszystkiego na jedną kartę - radzi Paweł, student informatyki. - Mnie pomagają duże ilości kawy i wspólna nauka z przyjaciółmi. To działa na mnie mobilizująco i zazwyczaj przynosi pozytywne rezultaty - mówi Agnieszka z socjologii.
     I na "dopalaczu"
     
Zdarza się jednak, że i tradycyjne metody nie skutkują, wiedzy nie przybywa, a termin zaliczenia blisko. Niektórzy w kryzysowej sytuacji decydują się na "chemiczne dopalacze". Najpopularniejsza wśród studentów jest amfetamina, używana właściwie na tych samych zasadach, co red bull czy kawa. Stosuje się ją przed egzaminami, bo daje możliwość maksymalnego skupienia uwagi, pomaga w przyswojeniu dużej ilości wiedzy w krótkim czasie, podobno daje też pewność siebie, co jest szczególnie ważne przy zaliczeniach ustnych. Zwiększa wytrzymałość, powoduje pobudzenie, które w zależności od spożytej dawki trwa ok.2-3 godzin.
     Ale te "zalety" zgubiły już niejedną osobę. Nie ma statystycznych danych określających liczbę uzależnionych studentów w czasie sesji, ale wiadomo, że taki rodzaj wspomagania ma rzeszę swoich zwolenników. Są też tacy, którym narkotykowe doświadczenia niezbyt dobrze się kojarzą: - Raz wziąłem białą przed ważnym kołem. To była zła opcja i kiepskie doznanie. Przestało działać właśnie na teście, męczyłem się sam ze sobą, a co dopiero mówić o zadaniach. Chyba wziąłem za mało albo nie w tym momencie, sam nie wiem, ale nie chcę już więcej próbować. Na mnie to nie działa. Teraz wolę liczyć tylko na siebie - wspomina Marcin z dość poważanego kierunku w Toruniu. - Czy łatwo dostać amfetaminę? Oczywiście, to żaden problem, wystarczy popytać znajomych. Myślę, że akademiki nie różnią się w tej kwestii od innych blokowisk. Dobrym miejscem na zaopatrzenie są też kluby. Zawsze znajdzie się ktoś, kto wie gdzie co można nabyć. - _dodaje.
     **A potem lęki, omamy, depresje

     _Możliwości "dopalania" nie wyklucza też Ania **z I roku - _Jeszcze nie mam aż tak bardzo ciężkiej sesji przed sobą, ale może kiedyś trzeba będzie się wspomóc w ten sposób. Chociaż słyszałam, że nie jest to super skuteczny sposób, no i najgorsze są tzw. zejścia, jakieś lęki, omamy, depresje. Ale wszystko przechodzi...Poza tym na razie nie stać mnie na taki towar.
     _Mało kto pamięta o negatywnych skutkach wspomagania się amfetaminą. Specjaliści przestrzegają, że po odstawieniu środka dochodzi do silnych stanów lękowych, halucynacji, zaniku samokontroli, drażliwości, skrajnego wyczerpania. Używka działa kilka godzin, powodując trwałe spustoszenia oraz psychiczne i fizyczne uzależnienie. Lepiej chyba uwierzyć we własne siły, liczyć na życzliwość profesora i łatwe pytania, na szczęście. W końcu...to tylko sesja...
     (autorka jest studentką UMK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska