Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kup pan sobie koszulkę „strajkową”. Ubierz i pokaż, że solidaryzujesz się z nauczycielami

pio
Jak chcesz pokazać światu, że popierasz strajk szkolny, możesz sprawić sobie t-shirt, bluzę albo chociaż kubek. Takie z napisem „Strajk 2019”. Ofert sporo. Zainteresowanych - tak samo wielu.

- Pierwsze zamówienia na koszulki dotyczące strajku nauczycieli odnotowaliśmy pod koniec marca - przyznaje pan Michał ze sklepu internetowego www.centrumkoszulek.pl. - Liczba zamówień z każdym dniem rośnie.

Nasz rozmówca dodaje: - Epicentrum następuje od czwartku, kiedy stało się jasne, że strajk rzeczywiście rozpocznie się w poniedziałek. Większość zamówień to pojedyncze sztuki, ale mieliśmy również kilka zamówień hurtowych dla szkół z różnych regionów kraju. Popyt na takie koszulki będzie pewnie trwał do momentu zawarcia porozumienia z rządem. Warto dodać, że część zamówień składają rodzice uczniów, którzy dają w ten sposób wyraz poparcia dla nauczycieli walczących o wzrost wynagrodzeń.

Wygląda na to, że popyt jest ogromny. Pierwszy sklep: chcę zamówić t-shirta z napisem „Strajk nauczycieli 2019” (za 49 złotych plus 12 zł za przesyłkę). Klikam w ikonkę „zamów”, ale wyskakuje komunikat: przepraszamy, produkt chwilowo niedostępny. W innym sklepie internetowym koszulki są jeszcze na stanie, lecz widać informację, że „w małych ilościach”, a czas oczekiwania na realizację zamówienia wydłużył się do 5 dni roboczych.

Między innymi takie koszulki można teraz zamówić przez internet. Kolory i rozmiary - wedle życzenia
Między innymi takie koszulki można teraz zamówić przez internet. Kolory i rozmiary - wedle życzenia www.centrumkoszulek.pl

Walka o prestiż... zawodu

Są jednak przecież inne e-sklepy, gdzie podobny towar można zamówić, więc duża szansa, że paczka dojdzie jeszcze podczas strajku. Można zainwestować choćby w koszulkę z hasłem „Popieram strajk nauczycieli” za 59 zł, „Walczymy o prestiż... zawodu” (65 zł) albo bluzę z kapturem z takim samym napisem - za 79. Dostępne są różne wzory, kolory i rozmiary, nawet dziecięce. Do cen trzeba doliczyć koszty przesyłki.

Da się też zamówić gadżety, przykładowo kubek z podobnym napisem. Kosztuje 17 złotych plus przesyłka. Albo plakietki z napisem: „Sercem za belframi” - jedna kosztuje 1,70 zł, a pakiet dziesięciu można mieć za 15 zł. Na życzenie klient kupi szalik. Taki, jaki kibice pokazują na stadionach - czerwono-biały. Tyle, że zamiast nazwy klubu sportowego, jest wzmianka o poparciu dla pedagogów.

Przedstawiciel wspomnianego sklepu internetowego zaznacza dalej:

Koszulki z nadrukami dotyczącymi aktualnych problemów społecznych lub politycznych cieszą się bardzo dużą popularnością.

Wyczucie chwili

Wyjaśnia też: - Tworząc takie wzory, bardzo ważne jest wyczucie chwili, odpowiedniego tematu i potrzeb społeczeństwa. Nasi klienci cenią sobie możliwość wyrażania poglądów poprzez nadruki na koszulkach.

Podobnego zdania jest dr Adam Musielewicz, socjolog z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. - Pojawiła się u nas nowa moda. To manifestacja swoich poglądów. Ludzie dzisiaj nie boją się przyznać do tego, co myślą. Nawet chętnie eksponują swoje poglądy. To dlatego pokazują się w koszulkach z hasłami, pod jakimi sami by się podpisali. Pewnie, że sprzedaż takich koszulek stanowi kolejny chwyt marketingowy.

Kontynuuje: - Jest to jednocześnie, moim zdaniem, niekonfliktowe przedstawianie swojego zdania.

Niby zwyczajne t-shirty, a pomagają nauczycielom utwierdzić ich w przekonaniu, że to, co robią, jest właściwe. Ci, którzy noszą te rzeczy, solidaryzują się z pedagogami, kibicują im w walce.

Opieka dla najmłodszych

Nie tylko sprzedawcy z branży odzieżowej i oferujący drobiazgi wykorzystują chwile, gdy nauczyciele odeszli od tablic. Na strajku zarabiają także klubiki dziecięce i inne placówki, świadczące usługi opiekuńcze dla najmłodszych oraz szkoły tańca i szkoły języków obcych.

W internecie pokazało się ogłoszenie: „Drodzy rodzice! Jeśli podczas strajku nie macie w jaki sposób zapewnić opieki waszemu dziecku, możecie liczyć na nas. Organizujemy dodatkowe zajęcia w godz. od 7.30 do 16.30. Startujemy 8 kwietnia, w dzień rozpoczęcia strajku. Koszt, już z wyżywieniem, wynosi 90 złotych dziennie. Liczba miejsc ograniczona”.

Nie wszędzie trzeba zostawiać małolata na cały dzień. Ukazały się też oferty dotyczące opieki, przeliczanej na godziny. Wtedy rodzice, zainteresowani skorzystaniem z niej, zapłacą np. 13-16 złotych.

Pod pomnikiem Kopernika zebrali się rodzice i uczniowie, ich manifestacja była wyrazem solidarności z nauczycielami, którzy walczą o wyższe płace. Ich strajk prawdopodobnie rozpocznie się od 8 kwietnia.- Wspierajmy nauczycieli! Przecież to im oddajemy swoje największe skarby - podkreśliła Dorota Nijaki-Bujnarowska podczas manifestacji w sercu Torunia. „Lubię panią od matematyki”, „Szkoła, rodzina - jedna drużyna”, „Tak dla godności polskiego nauczyciela”. To przykładowe hasła, które pojawiły się pod toruńskim pomnikiem Kopernika, gdzie zebrali się rodzice i uczniowie. Chodziło o wyraz poparcia nauczycielskich dążeń do wyższych wynagrodzeń.- Bądźmy jednością! Nie dajmy sobie wmówić, że ten protest ma charakter polityczny - przemawiała Dorota Nijaki-Bujnarowska, związana z Toruńskimi Dziewuchami, mama i była nauczycielka. - Przecież to nauczycielom oddajemy swoje największe skarby. Przyznam szczerze, mam dwójkę fantastycznych dzieci, ale Bogu dziękuję, że na co dzień kto inny się z nimi boryka.-  Co, jako nauczycielka, mogę dać dziecku, jeśli nie przygotowanie do życia poprzez wykształcenie? Jeżeli strajk wybuchnie w poniedziałek (dziś - przyp. red.), prosimy was o przygotowanie opieki dla dziećmi, wnukami. Pomóżcie, przyszłość jest w edukacji - zwróciła się do zebranych Urszula Polak, która stoi na czele  Związku Nauczycielstwa Polskiego w Toruniu. - Jeśli ktoś nie ma ochoty pracować przy tablicy, nie stoi pod przysłowiową ścianą - pracę można zmienić. Z drugiej strony, kto wówczas będzie uczył nasze dzieci? Osoby, dla których których nauczycielstwo jest opcją „b”? Które nie znoszą swojej pracy, ale są na nią skazane? Walczymy o dobro nauczycieli, a tym samym także uczniów. Niech w klasach witają ich belfrowie zadowoleni z warunków pracy. Najlepsi z najlepszych, a nie przypadkowa zbieranina - podkreśliła Joanna Kowalska, która na manifestację zabrała nastoletnią córkę Patrycję.- Skończyłam filologię polską, przez moment byłam polonistką w warszawskim ogólniaku i uwierzcie mi, to nie jest praca dla każdego. Bywało że płakałam ze zmęczenia, frustracji i rezygnacji - powiedziała pani Monika, inna uczestniczka manifestacji. Z pracy w szkole zrezygnowała po kilku miesiącach. - Kiedyś ten zawód był prestiżowy. Czasy się zmieniły, teraz nauczycielom zależy na godności. Widzę, przez co przechodzą koleżanki, które nadal uczą. Do niewielkich wypłat dochodzi chaos spowodowany ostatnią reformą - spotkaniem dwóch roczników - komentowała pani Monika.„Nauczyciele, wspieramy Was” - takie hasło widnieje na budynku toruńskiego teatru im. Horzycy. „Często współpracujemy z nauczycielkami i nauczycielami, którzy nas inspirują i których pracę podziwiamy. Edukacja to podstawa świadomego, zaangażowanego i twórczego społeczeństwa”, można przeczytać na facebookowym fanpejdżu teatru.Na liście osób, które wspierają  nauczycieli są m.in. Daniel Obrychski, pisarze Jakub Żulczyk i Grzegorz Kasdepke.Strajk nauczycieli 2019. Co zrobić z dzieckiem, gdy nauczyciele strajkują? Sprawdź!

Strajk nauczycieli 2019. Rodzice z Torunia stoją murem za na...

Strajk nauczycieli w Bydgoszczy - zobacz wideo

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska