Jakiś czas temu bytowski funkcjonariusz poszedł zrobić zakupy w jednym z miejscowych marketów. Jak informuje lęborska prokuratura po zważeniu owoców ochroniarz sklepu zarzucił mu, że źle zważył banany, bo zaniżył ich wartość. Chodziło dokładnie o 2,84 złotego. Na nic się zdały tłumaczenia policjanta, że zrobił to przez roztargnienie. W rezultacie wezwano radiowóz, przesłuchano świadków i pracowników sklepu. Sprawą zajęła się lęborska prokuratura, w międzyczasie funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych.
- Prokuratura nie dopatrzyła się wyczerpania znamion oszustwa i sprawę umorzyliśmy - powiedział Patryk Wegner, prokuratur rejonowy w Lęborku. – Zachowanie mężczyzny wynikało ze zmęczenia, roztargnienia i choroby.
Funkcjonariusz wrócił do służby, jednak wobec niego nadal toczy się postępowanie dyscyplinarne.
Oglądaj także: Pożar w bytowskiej firmie Wireland. Właściciel oferuje nagrodę za informacje o podpalaczach - wideo archiwum