"To ochłapy!" - narzeka na wyżywienie pan Robert, przebywający na zbiorowej kwarantannie w hostelu obok Młyna Wiedzy w Toruniu. Szef kuchni czuje się urażony, bo staje na głowie. Rządowa stawka to 107 zł brutto na dobę za zakwaterowanie, media i jedzenie.

SZCZEGÓŁY NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>

tekst: Małgorzata Oberlan

Tylko u nas: Skandal! Szpitale w Toruniu zgubiły rzeczy zmarłej na koronawirusa!

Trudno dogodzić każdemu, szczególnie gdy jest izolowany. Pan Robert wrócił z Niemiec i przechodzi 14-dniową kwarantannę zbiorową. Z takiej, z różnych względów, w Toruniu skorzystało już wiele osób. Miejsca wyznaczono dwa; Międzynarodowe Centrum Spotkań Młodzieży (MCSM) przy Młynie Wiedzy na ul. Łokietka oraz Hotelik w Centrum przy ul. Szumana.

Tylko u nas: Skandal! Szpitale w Toruniu zgubiły rzeczy zmarłej na koronawirusa!


Goście tych miejsc nic nie płacą. Koszty ponosi wojewoda. Rządowa stawka na tzw. osobodzień to 107 zł brutto. - Jeśli odliczyć nocleg, pościel, prąd, personel, to na jedzenie zostaje jakieś 20 zł. Trzeba stawać na głowie, by dogodzić ludziom. Biorąc jednak pod uwagę, że niektórzy zamawiali sobie do pokoi całe torby piwa, wódki, coli ze sklepów i pizzę na dowóz, to równie dobrze mogli zamówić np. dodatkowe owoce - zauważa Jonna Wcześniek, kierowniczka Hoteliku w Centrum.

Polecamy: Jedzenie na dowóz w Toruniu. Jak nie przepłacać?

Panu Robertowi, który przebywa w MCSM, bardzo nie podoba się tamtejsze menu. - Te posiłki to ochłapy. Gdyby nie żona, można by zdechnąć - denerwuje się. Brakuje mu owoców, soków 100-proc., jogurtów. Jego przyjaciel trafił do wspomnianego hoteliku i od niego wie, że "tam było zupełnie inaczej". Szef kuchni w MCMSM ma prawo czuć się urażony. Przesyła nam przykładowe menu. A w nim: wędliny, ser camembert, filet drobiowy, sałatki, kiwi...

- Każdego dnia do śniadania i kolacji są podawane pomidory i ogórki, a wieczorem owoce zamiennie z jogurtami (do kolacji). Codziennie do pokoi dostarczamy po 1,5 l wody. Zaplanowany budżet nie pozwala nam podawać codziennie 100-proc. soków owocowych do posiłków. Według zaleceń sanepidu mamy przygotowywać posiłki na wzór szpitalnych. U nas i tak są bogatsze - zapewnia szef kuchni w MCSM.

Polecamy: Jedzenie na dowóz w Toruniu. Jak nie przepłacać?


Oto przykładowe menu dla uczestników zbiorowej kwarantanny w hostelu przy Młynie Wiedzy z kwietnia. 22 kwietnia. Śniadanie: wędliny, ser, jajka na twardo, masło, pieczywo, pomidor, ogórek. Obiad: placki ziemniaczane podawane z grillowanymi warzywami. Kolacja: wędliny, ser, masło, pieczywo, pomidor, ogórek, ser camembert, kiwi.

Tylko u nas: Skandal! Szpitale w Toruniu zgubiły rzeczy zmarłej na koronawirusa!


Dzień kolejny, 23 kwietnia. Śniadanie: wędliny, ser, masło, pieczywo, pomidor, ogórek, parówki plus ketchup. Obiad: filet drobiowy z serem i szynką, ziemniaki puree, surówka z czerwonej kapusty. kolacja: wędliny, ser, masło, pieczywo, pomidor, ogórek, jogurt, kiwi.

- Wracając z Niemiec dowiadywałem się, jak ta kwarantanna będzie wyglądać. Wszędzie mówili, że będą dwudaniowe obiady, owoce, soki... A tu co?! Gdyby nie dostarczane mi przez żonę jedzenie, to człowiek zdechłby z głodu. Ledwo na przetrwanie to wystarcza. I jeszcze zona musi pieniądze wydawać - denerwuje się pan Robert.

Piwo i pizza - dozwolone

Joanna Wcześniek, kierowniczka Hoteliku w Centrum, skończyła studia podyplomowe z zakresu technologii żywienia. Uczy m.in. kucharzy w Centrum Kształcenia Ustawicznego. Na żywieniu zatem zna się dobrze. - Według wytycznych, osobom w kwarantannie mamy dostarczyć dobowo posiłki o łącznej liczbie 1550 kcal. Niewiele, ale wystarczająco dla tych, którzy przecież nie mają wychodzić z pokoju - podkreśla. - Oczywiście, zamawiając sobie do pokoju całe reklamówki alkoholu czy pizzę z pizzerii nasi goście dostarczali sobie jednocześnie setki dodatkowych kalorii. To jednak dorośli ludzie; każdy odpowiada za siebie.

Tylko u nas: Skandal! Szpitale w Toruniu zgubiły rzeczy zmarłej na koronawirusa!