Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwiatowianki w Tomaszewie

Renata Kudeł
W Tomaszewie odbył się festyn rodzinny "Kwiatowianki". Zorganizowało go Stowarzyszenie Rozwoju Wsi im. Św. Jadwigi Królowej Polski, które stara się o budynek po Szkole Podstawowej w Ryszewku.

W programie festynu był mecz piłki nożnej, konkursy sprawnościowe, konkurs rysunkowy dla dzieci i "konkurs mody na wesoło". Uczestnicy mogli też oglądać pokaz pięknych wianków wykonanych z ogromem serca przez rodziców dzieci. Odbyła się też mini wystawa gołębi, podczas której dzieci bezpośrednio od hodowcy zdobywały ciekawe informacje o ptakach. W konkursie najbardziej spodobał się Biały Łepek Grzegorza Gębczyńskiego.
Ogromnym zainteresowaniem (nie tylko wśród dzieci) cieszyły się także szynszyle, które dla atrakcji przywieźli ich hodowcy - państwo Skonieczni. A było co oglądać i pytać, bo została przywieziona cała rodzinka zwierzęca w tym małe szynszyle.
Można było też spróbować smacznych rarytasów regionalnych z mleka kóz oraz żytniego chleba wypiekanego na naturalnym zakwasie.
- Było wesoło i bezpiecznie - mówi Barbara Andrzejewska, prezes Stowarzyszenia . - Jest to zasługa i ciężka praca wielu osób, zwłaszcza członków naszego Stowarzyszenia. Dlatego gorąco dziękujemy wszystkim partnerom festynu!
Jednym z nich, jak informuje Barbara Andrzejewska, był starosta powiatu lipnowskiego Krzysztof Baranowski, który sfinansował główny posiłek dla uczestników - wyśmienitą grochówkę przygotowaną przez kucharki Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Lipnie. Stowarzyszenie dziękuje też dyrektor POW Iwonie Mikołajczak i wicestaroście Piotrowi Wojciechowskiemu.
Partnerem był również wójt gminy Lipno Andrzej Szychulski, który przekazał na mecz okazały puchar. - Bardzo martwiliśmy się o dostęp do toalet ale w tym również otrzymaliśmy wsparcie z Urzędu Gminy - mówi pani Barbara. - Specjalnie na festyn w budynku szkolnym naprawiono część rur robiąc tak zwane obejście, abyśmy mogli korzystać z wody i toalet. Naprawę rur osobiście i solidnie nadzorował Kazimierz Montowski.
Większość słodyczy ofiarował na festyn Adam Mrozik, dyrektor zakładu "Jutrzenka - Colian" z Bydgoszczy. Dzięki temu było sporo nagród. - Słodko więc było także w naszych sercach, wiedząc, że ktoś z dużego miasta tak szczerze pomyślał o dzieciach z małych, odległych wsi - mówi Barbara Andrzejewska.
Społecznie przygrywał zespół "Specjal" z Bobrownik, który udostępnił także swój sprzęt nagłaśniający. To dało szansę występu lokalnym młodym talentom takim jak Natalka, która przedstawiła ekspresyjny pokaz taneczny, Maćkowi, który pięknie zaśpiewał, czy Miriam oraz Agnieszce.
- Zawitał do nas także ks. proboszcz Roman Żerkowski z parafii Ostrowite, który wszystkim podarował obrazki Św. Rodziny - relacjonuje pani prezes. - Z bardzo dobrej strony pokazała się też młodzież, która kulturalnie i spontanicznie uczestniczyła w zadaniach sportowych sporcie oraz w zabawie, dodatkowo pomagała maluchom w konkursach.
Barbara Andrzejewska o idei festynu: - Jeśli chodzi o finanse, to nic nie zarobiliśmy, bo nie prowadzimy działalności gospodarczej i nasze stowarzyszenie zorganizowało festyn w celu społecznym. Na pewno coś zarobili właściciele straganu, które są charakterystyczne dla festynów ale i ci ludzie okazali szczodre serca ofiarując w konkursach część nagród. W Ryszewku przydałby się ośrodek edukacyjno-kulturalny bo w takich celach przecież powstał ten budynek i my chcielibyśmy go tak wykorzystywać, zwłaszcza że Lipno mocno się rozrasta i bardzo owocna mogłaby się okazać współpraca miasta i wsi. Oczekiwania społeczne są, bo na festynie było naprawdę sporo rodzin. Wzruszające też były głosy starszych ludzi, którzy wspominali swoje dawne czasy spędzone w tej szkole. Przykre jest dla mnie jedynie to, że przed festynem ktoś szybko zdzierał nasze informacyjne plakaty. No trudno. My cieszymy się, że mogliśmy sprawić dzieciom dużo radości i jestem pełna uznania dla wielu osób, które po zakończonej zabawie zostały i pomogły nam posprzątać cały teren. Dla mnie to jest piękne, że ludzie potrafią się bawić bez alkoholu, co jest szczególnie ważne, kiedy w zabawie uczestniczą małe dzieci. One kochają swoich rodziców i chcą się czuć bezpiecznie, więc potrzebują naturalnej radości rodziców. Dla naszego stowarzyszenia, którego patronką jest Królowa Jadwiga to ważne elementy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska