Łabędź zablokował ruch na moście Grunwaldzkim (ZDJĘCIA)
JJ
Utrudnienia na moście Grunwaldzkim. W piątek po godz. 14 na jednym z pasów siedział przestraszony łabędź. Wyglądał, jakby nie miał sił się ruszyć. Istniało duże prawdopodobieństwo, że jest chory. Zajęty był jeden pas jezdni od ronda Reagana w kierunku pl. Społecznego. Policjanci wygrodzili fragment jezdni pachołkami. Następnie czekali na inspektora z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii we Wrocławiu, który miał zająć się ptakiem. W tym czasie na rondzie Reagana utworzył się spory zator. Ostatecznie ptak odleciał, zanim inspektor zdążył dojechać.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
z
Dobra - ptaka miał zabrać odpowiednio przygotowany gość z odpowiedniej służby. Zgoda.
Tylko do diabła dlaczego to trwało tak długo że ten ptak w końcu i tak sam odleciał !
Czy w kilkuset tysięcznym mieście nie służby która pod ręką miałaby odpowiedni wyposażenie. W mieście gdzie jest spory ogród zoologiczny z odpowiednim wyposażeniem i przeszkolonymi ludźmi, w mieście gdzie jest wydział weterynaryjny ( rzut beretem od mostu ) wyższej uczelni, w mieście gdzie przecież stale działają służby sanitarno-epidomiologiczne.
Procedury procedurami ale ten przykład pokazał jak słabo działają odpowiednie służby, obnażył słabość i jednocześnie łatwość z jaką można zablokować ponad półmilionowe miasto.
A co jesli ten ptak był chory a teraz poleciał zarażać gdzie indziej ?
Tylko do diabła dlaczego to trwało tak długo że ten ptak w końcu i tak sam odleciał !
Czy w kilkuset tysięcznym mieście nie służby która pod ręką miałaby odpowiedni wyposażenie. W mieście gdzie jest spory ogród zoologiczny z odpowiednim wyposażeniem i przeszkolonymi ludźmi, w mieście gdzie jest wydział weterynaryjny ( rzut beretem od mostu ) wyższej uczelni, w mieście gdzie przecież stale działają służby sanitarno-epidomiologiczne.
Procedury procedurami ale ten przykład pokazał jak słabo działają odpowiednie służby, obnażył słabość i jednocześnie łatwość z jaką można zablokować ponad półmilionowe miasto.
A co jesli ten ptak był chory a teraz poleciał zarażać gdzie indziej ?
z
Pół miasta zablokowane bo nie miał kto zabrać ptaka z jezdni. Miałem wątpliwą przyjemność stać ( dłuuuuuuuuuugo ) w tych korkach ( bo to nie skończyło się tylko na dojeździe do Mostu Grunwaldzkiego ) i szlag mnie o mało nie trafił gdy zobaczyłem tego ptaka i totalną bezwładność miejskich służb. Co by było gdyby jeszcze tak sobie z pół dnai posiedział ? No bo przecież skończyło się tak że nikt go nie zabrał, a sam wziąl tyłek w troki i odleciał.
Ten wypadek z ptakiem to nalepszy dowód na to jak działają miejskie służby.
Ten wypadek z ptakiem to nalepszy dowód na to jak działają miejskie służby.
t
Nie moze, a moze jednak moze - sprawdz sobie ilosc zachorowan na swiecie :D
Bzdury!
Bzdury!
R
NIE CHCĘ KONIA!. Chcę tylko i wyłącznie Mariuszka D!!!! z mastercooka:))))))))))).
Mariusz przestań się bawić w kotka i myszkę bo im dłużej czekam na ciebie tym bardziej mi się chce hihihihih:))))
Mariusz przestań się bawić w kotka i myszkę bo im dłużej czekam na ciebie tym bardziej mi się chce hihihihih:))))
D
koń będzie wdzięczny... hahaha
D
jak szaleć to szaleć a i koń będzie wdzięczny hahaha
W
W smyczy od psa jest tzw karabinek i to jest metalowe, wziąć wychłostać łabędzia tą smyczą to zaraz by odleciał albo potrącić autem i tyle
W
W smyczy od psa jest tzw karabinek i to jest metalowe, wziąć wychłostać łabędzia tą smyczą to zaraz by odleciał albo potrącić autem i tyle
D
jw
a
i tyle
o
szturchnę baranie !!
o
Idioto!!
g
lol
R
We wro jest pełno dziewczyn, szukaj aż znajdziesz.
S
Szkoda że dziś coraz rzadziej spotkać. Przez tę idiotyczną modę powszechnym zjawiskiem jest łysy bóbr. Niestety...
