Na płycie obiektu będą mogły lądować śmigłowce ratownicze, które w razie potrzeby przetransportują pacjentów na przykład do szpitala w Grudziądzu.
W październiku 2010 roku przy Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym im. dr. W. Biegańskiego również powstał podobny obiekt.
Jeden z kilku w Polsce
- Nowe lądowisko umacnia pozycję brodnickiego szpitala pośród innych lecznic powiatowych - mówi Jędrzej Tomella, wicestarosta. - Jeszcze tak niedawno istniały obawy, czy brodnicki szpital w ogóle będzie istnieć. Teraz ten sam kompleks jest jednym spośród ok. 13 wybranych w całej Polsce, które stanowią sieć szybkiego reagowania w ratownictwie medycznym
Jak zapewniają urzędnicy i lekarze, możliwość transportowania pacjentów drogą lotniczą to przede wszystkim gwarancja bezpieczeństwa i szybkiej reakcji w przypadkach nagłych. Daje szansę przeżycia pacjentom z wielonarządowymi uszkodzeniami, ofiarom tragicznych zdarzeń losowych, ludziom uratowanym z wypadków. Przy zagrożeniu życia, kiedy liczyć się będzie każda minuta, pacjent będzie mieć pewność, że szybko znajdzie się w rękach wysokiej klasy specjalistów, w szpitalach wyposażonych specjalnie do ratowania życia w sytuacjach skrajnych.
Transport dla ciężkich przypadków
Na transport śmigłowcem ratowniczym nie mogą liczyć wszyscy pacjenci.
Zwykle wyrostki robaczkowe - jak mówią lekarze, i inni pacjenci w stabilnym stanie, nadal znajdą fachową pomoc na miejscu, na oddziałach brodnickiego szpitala.
- Bezzasadne są obawy o marginalizowaniu roli tej placówki. Wręcz przeciwnie - lądowisko to pierwszy krok do rozbudowy szpitala, która jest przygotowywana - mówi starosta Piotr Boiński.
Lądowisko w Brodnicy w 85 proc. zbudowane zostało ze środków unijnych pozyskanych z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013. Powiat brodnicki dołożył do inwestycji 15 proc., czyli 848,8 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »