Jutro decyzję w tej sprawie podejmie Związek Gmin Rypińskich, właściciel RZUOK. Przypomnijmy, że wysypiskiem - do 30 kwietnia br. - administruje Przedsiębiorstwo Komunalne "Komes". Jak się dowiedzieliśmy, umowa z nim zostanie przedłużona o dwa miesiące.
- Powołanie spółki jest bardzo dobrym rozwiązaniem - przekonuje wójt gminy Rogowo Barbara Nowakowska. - Od początku byłam za tym, by ZGR prowadził to, co wybudował samodzielnie, obojętnie w jakiej formie. Nawet, kiedy będzie trzeba dołożyć do funkcjonowania wysypiska, gdy przyniesie straty, to sytuacja będzie klarowna.
Wójt Nowakowska jest zdania, że RZUOK jako odrębna spółka poradzi sobie na rynku, o ile nie nastąpi wymiana kadry pracowniczej.
Czy odebranie "Komesowi" wysypiska pogorszy finanse tej miejskiej spółki? - Trudno powiedzieć, będzie wiadomo pod koniec roku - mówi prezes Krzysztof Czajkowski. - Prawda jest taka, że przez półtora roku dokładaliśmy do RZUOK, bo rada miasta przyjęła zbyt niską cenę śmieci. Gdy to wyprostowaliśmy, zakład zaczął przynosić niewielki zysk. Nie przewiduję jednak, że będą z niego kokosy.
ZGR wyprowadza zakład spod zarządu "Komesu", bo - zdaniem wójtów - rozliczenia między spółką a wysypiskiem były niejasne. - Wszystko w jednym tyglu, nie wiadomo jakie w rzeczywistości były koszty i przychody - uważa wójt gminy Rypin Ryszard Potwardowski.
Prezes Czajkowski odpiera ten zarzut i argumentuje, że księgowość prowadzona jest oddzielnie dla wszystkich gałęzi spółki, a działy rozliczają się między sobą.
Szansą dla rozwoju RZUOK może być plan Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, by stworzyć w Puszczy międzygminne wysypisko dla kilkunastu samorządów i dofinansować, konieczne w tym przypadku inwestycje, ze środków Unii Europejskiej. Wójtowie, póki co, podchodzą do sprawy sceptycznie.
