- Prace w terenie trwają od 1 lipca. Zaczęliśmy od schronu nr 4, który jest usytuowany najbliżej wsi Dobieszewko - informuje kierownik projektu archeolog Robert Grochowski.
Jak dowiadujemy się - takich schronów w tej okolicy jest pięć. W ramach prowadzonych obecnie działań przebadane archeologicznie zostaną dwa obiekty nr 4 i nr 1. Ten drugi schron jest znacznie większy. Jak długo potrwają prace w rejonie Dobieszewka?
- Projekt realizowany jest siłami wolontariuszy i pracowników urzędy gminy. Dlatego nie pracujemy codziennie. Wszystko zależy od mojego czasu wolnego i czasu, jakim dysponują wolontariusze - tłumaczy Robert Grochowski.
Na pewno jednak archeologa i wolontariuszy spotkać będzie można przy schronach w Dobieszewku przez całe lato.
- Mamy czas do końca sierpnia - mówi Robert Grochowski. We wrześniu pasjonaci z Towarzystwa Historycznego w Kcyni, którzy realizują projekt, planują udostępnić schrony turystom. Zostaną one przedtem oznakowane m.in. tabliczkami.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Pomysł rzuciła Anna Duda-Nowicka, pracownik ratusza w Kcyni. Podchwycili go działacze Towarzystwa Historycznego w Kcyni. Na projekt „Zagospodarowanie schronów z II wojny światowej w Dobieszewku na cele turystyczne” udało się pozyskać wsparcie powiatu. W kwietniu przeprowadzono wizję lokalną w terenie z udziałem m.in. przedstawicieli służb konserwatorskich i nadleśnictwa. Uzyskano też zgodę właściciela terenu. Obecnie w badania archeologiczne zaangażowani są z ramienia towarzystwa: Piotr Czyż, Maciej Starzomski, Henryk Kitkowski i Bartek Szymczak.
Czy da się uniknąć wypadków samochodowych?:
