- Wzbudza niepokój, że pieniądze przeznazone na budowanie grup operacyjnych zostaną skonsumowane przez przedsiębiorców, kórzy dobiorą sobie jednego naukowca, żeby spełnić warunki formalne i skonsumują te środki na wsparcei większe niż 50% - mówił rolnik o swoich wątpliwościach w zakresie rozporządzenia dotyczącego programu LEADER . - Warto byłoby dopilnować, aby w tym działaniu to rolnicy byli głównym beneficjentem - zwracał się do wiceministra podczas Forum Rolniczego "Gazety Pomorskiej".
Ryszard Zarudzki dziękował województwu kujawsko-pomorskiemu za to, że "tak pięknie rozwija podejście LEADER", partnerstwo trójsektorowe. - Jako jedno z 2 województw w kraju. Myślę, że to ma przeniesienie na całą Europę. Korzystają z podejścia LEADER loklane grupy działania, korzystają z RPO, z Europejskiego Funduszu Społecznego i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Trzeba wspierać tą inicjatywę. Ministrestwo jest absolutnie za, bo to jest właśnie ten łącznik polityki spójności i Wspólnej Polityki Rolnej.
Wasze doświadczenia będą miały konsekwencje po 2020 roku.